Autor | ' Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby' |
| 04 Mar 2014 o 18:01 W lutym, na rynku wydawniczym ukazała się moja powieść pt: " Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby" wydana przez wydawnictwo My Book.( fragmenty na stronie internetowej) Jak powszechnie wiadomo żadna pozycja literacka bez promocji się nie obędzie, a więc, jestem tu. Biorąc tę książkę do ręki, i zapoznając się z nietypowym spisem treści, (np. Wspomnienie o karbinadlu czyli o kotlecie mielonym, Kolce w żići i goła noga na zoli, Hanusy i gorole. Gęsi, kaczki święta i skubaczki lub Kokoty, rozamundy i papaugany), z pewnością zastanawiacie się Państwo o czym w niej przeczytacie, i co w niej znajdziecie? Niezwłocznie odpowiadam. Przeczytacie o realnym życiu, zwykłej i życiowo doświadczonej dojrzałej kobiety, która szuka stabilizacji i bezpieczeństwa tu i teraz. Stara się urealnić swoje marzenia i pragnienia, które przez długie lata skrywała głęboko w sobie, spychając na dalszy plan. Będzie to babskie spojrzenie na Górny Śląsk XXI wieku,(w których pojawia się tradycja,górnicze gwarki i babskie combry oraz przełamanie stereotypowego postrzegania Ślązaka), z perspektywy dwóch krańców woj. śląskiego. Opowieść będzie doprawiona humorem i odrobiną smutku, który wynika z codzienności dnia powszedniego i z wielorakości kontaktów międzyludzkich, niejednokrotnie nasyconych różnego typu emocjami. Myślimy, mówimy, czynimy lecz dla jednych: białe to białe, a czarne to po prostu czarne. Dla drugich czystość barw nie istnieje, posługują się tylko odcieniami szarości, na które składają się przemilczenia i niedomówienia. A, czymże w rzeczy samej one są: wybiegiem?, niezdecydowaniem?, brakiem sprecyzowanego punktu widzenia?, kłamstwem?, a może po prostu chłodną kalkulacją! Czy będę używać gwary śląskiej? Tak, lecz w umiarkowanych ilościach, ponieważ (pomimo tego, że mieszkam na Śląsku), na co dzień gwary nie używam. Ale, wystąpi dla podkreślenia jakiejś sytuacji lub mimowolnie i spontanicznie, ponieważ niektóre wyrazy głęboko wniknęły w mowę potoczną stając się automatycznie wykładnikiem miejsca zamieszkania. Proszę przeczytajcie, może Wasze wypowiedzi na forum spowodują, że odpowiem na pytanie -kim jest Małgorzata, oswojonym gorolem, a może już Ślązaczką.--- Pozdrawiam bardzo serdecznie i z całego serca zachęcam do kupienia książki \" Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby\" wyd. My Book. | |
| 13 Mar 2014 o 16:42 Witajcie. Dzisiaj wszystko będzie pierwsze. Pierwsze recenzje książki „Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby”, na Forum.gazeta.pl
Pierwszy wywiad ze mną w Gazeta Wodzisławska 03/2014 Pierwszy mój artykuł dotyczący książki pt: „ Życzę wszystkim spełnienia marzeń”- Głos Gminy Kruszyna 6/45 . Jeżeli to co wyżej Państwa zachęciło, serdecznie zachęcam do przeczytania książki i życzę miłej lektury. Pozdrawiam. E.O--- Pozdrawiam bardzo serdecznie i z całego serca zachęcam do kupienia książki \" Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby\" wyd. My Book. | |
| 16 Mar 2014 o 11:32 ż | |
| 16 Mar 2014 o 11:33 Przepraszam, coś mi uciekło. Życzę sukcesu. | |
| 17 Mar 2014 o 18:02 Bardzo dziękuję Lilli. Trzymaj,za mnie kciuki. Pozdrawiam :)--- Pozdrawiam bardzo serdecznie i z całego serca zachęcam do kupienia książki \" Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby\" wyd. My Book. | |
| 23 Mar 2014 o 22:08 Pierwsze wpisy były wspomnieniem. Teraz wątek Marzenia i rozczarowania, jest taki rozdmuchany, że po mału zaczynam tego nie ogarniać. Mówiąc szczerze, z kołatającym sercem co dziennie podchodzę do komputera z myślą co będzie dalej? Na nieliczne wpisy odpisuję.Dałam pożywkę. Jest ciężko. To, chyba nowa moda w Polsce " ocenianie" ( nie wiem czego, bo nie czytałem), ale dokopię autorowi.Oj, co to będzie. A, jaki da skutek, ta ekstremalna forma promocji " Rzucona na pożarcie anonimowym lwom", zobaczymy za jakiś czas. Pozdrawiam.--- Pozdrawiam bardzo serdecznie i z całego serca zachęcam do kupienia książki \" Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby\" wyd. My Book. | |
| 23 Mar 2014 o 22:11 W następnym, wpisie odpowiem na pytanie, czy pomocja w lokalnych gazetach odniosi skutek? Proszę piszcie o swoich doświadczeniach. Będzie mi raźniej. Pozdrawiam.--- Pozdrawiam bardzo serdecznie i z całego serca zachęcam do kupienia książki \" Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby\" wyd. My Book. | |
| 25 Mar 2014 o 21:04 Nie mam pod tym względem doświadczenia. LSW próbowało zainteresować moją powieścią radio, telewizję i kilka czasopism, ale nie dostało (podobno) rzadnej odpowiedzi. Moja książka po prostu sobie była na rynku wydawniczym. Dostałam parę listów na FB i było mi miło. Nikt mi nie dokopał, ale też powieść była w takim kąciku, że rzadko kto ją zauważył. Mimo to jestem optymistką. Pisałam tę książkę także i dla siebie, sprawiało mi to wielką frajdę. Piszę dalej i jestem szczęśliwa. | |
| 25 Mar 2014 o 21:06 O rety, błąd ortograficzny, przepraszam, mam dziś gorączkę i nie wszystko odbieram. powinno być oczywiście "żadnej odpowiedzi" - coś chyba mi się chciało skojarzyć z "rzadko"... Brzmi lepiej, prawda? :) | |
| 05 Kwi 2014 o 07:33 Nie wiem co się dzieje. Portal wygląda jak umarły. Jestes Ty i ja. Dlaczego?Brak porzywki- oceniania i krytykowania. Och ludzie co jest z Wami?--- Pozdrawiam bardzo serdecznie i z całego serca zachęcam do kupienia książki \" Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby\" wyd. My Book. | |
| 05 Kwi 2014 o 07:37 Zalecano,żebym się tu zalogowała. Ale, po co? Dala czego?W jakim celu? Naprawdę nie kumam bazy.--- Pozdrawiam bardzo serdecznie i z całego serca zachęcam do kupienia książki \" Marzenia i rozczarowania czyli rozważania śląskiej baby\" wyd. My Book. | |
| 05 Kwi 2014 o 21:57 ElzbietaO napisał: Zalecano,żebym się tu zalogowała. Ale, po co? Dala czego?W jakim celu? Naprawdę nie kumam bazy.
Mam nadzieję, że to tylko taki przestój. Ludzie piszą, publikują na publixo, a przy tym czytają i komentują innych. A kiedy tworzą wolniej, rzadziej zaglądają i rzadziej komentują. Przynajmniej tak jest ze mną. Przez ponad rok byłam bardzo zajęta innymi rzeczami, a muza przybywała do mnie rzadko, więc i wierszy mniej. Zniknęło też kilka barwnych osób. Inne wpadają tylko czasami. Ale to chyba taki los portali. Pozdrawiam serdecznie. | |
| 07 Kwi 2014 o 08:10 Najwięcej dyskusji toczy się tu raczej w formie komentarzy pod zamieszczonymi utworami. I nic dziwnego, bo to one są sednem Publixo, nie samo forum.--- Uwaga, admin. Kasuje wpisy, zanim zdążycie je wymyślić. | |