strona 1 z 1
AutorWitam ponownie
28 Lis 2015 o 11:04
Zainspirowany powrotem jednego z użytkowników i w nadziei, że atmosfera na portalu zrobi się nieco świeższa, również postanowiłem wrócić. Witam wszystkich ponownie. ;)
28 Lis 2015 o 13:26
adk napisał:
Zainspirowany powrotem jednego z użytkowników i w nadziei, że atmosfera na portalu zrobi się nieco świeższa, również postanowiłem wrócić. Witam wszystkich ponownie. ;)


Nie zawracaj, Przedmówco, głowy! Tkwiłeś tu cały czas na zasadzie hibernacji.

Raenogadtamer jest na tyle uczciwy, że uprzednio się wyrejestrował oraz ponownie zarejestrował, znaczy: rzeczywiście powrócił :)

Inni niewyrejestrowani postępują analogicznie do Ciebie! Urlopują się, bo... Później wracają, znowu urlopują albo już są!

To nie jest żadne z Twojej strony bohaterstwo; ot, zwykłe przeczekanie na bardziej łaskawy dla Twojego użytkownictwa, moment.

Więcej zatem mój miły autodystansu, mniej megalomanii, gdyż:

"Byłeś to byłeś; jesteś więc jesteś, a kiedy Cię znowu nie będzie, nie wiem czy aż taki żal?..." [parafraza piosenki śp. Kasi Sobczyk].

Wszystko płynie jak czas; Portal identycznie.
---
Hellsichtige [Jasnowidząca]
28 Lis 2015 o 13:33
Nikt nie zmusza Pani do czytania. A w megalomanii i tak nie mam szans skromnej użytkowniczki przegonić, choćbym nie wiem jak bardzo tego chciał. Pozdrawiam. ;)
28 Lis 2015 o 14:03
adk napisał:
Nikt nie zmusza Pani do czytania. A w megalomanii i tak nie mam szans skromnej użytkowniczki przegonić, choćbym nie wiem jak bardzo tego chciał. Pozdrawiam. ;)


Akurat, pomyłka! Bo skromna b_d_c nie tyle jest m e g a l o m a n k ą, co zwyczajnie zna swoją wartość, i tylko wartość. A przy tym - nienawidzi, tak nienawidzi - gdy ktoś usiłuje (z)robić z niej durnia!

I o tym kiedyś i gdzieś zapodałam Przedmówcy w prywatnym mailu.

A co, zdaniem tegoż, mam akurat czytać bądź nie czytać, to nie sprawa Przedmówcy. Portal, dodajmy bezpłatny, jest dla wszystkich, nie tylko wybranych i - oczywiście w ich mniemaniu - hiperpoprawnych.

I powtarzam: tu nie było żadnego - raptem po 14 dniach - powrotu. Li tylko przeczekanie oraz nic więcej, tym bardziej że poety [oraz wyłącznie poety] o nicku "adk" nikt - z niepoprawnych, oczywiście - ani nie ruszał, ani nie kwestionował.

Bo problem dotyczący komentarzy do komentarzy? To już zupełnie osobny rozdział, nad którym w tym miejscu nie warto się rozpraszać ani też ciągnąć - niczym soliter - wątku :p
---
Hellsichtige [Jasnowidząca]
28 Lis 2015 o 14:31
Ależ niech sobie szanowna b_d_c ma zdanie na ten temat, jakie tylko chce - w najmniejszym stopniu mnie ono nie interesuje, gdyż już nie raz pokazała, jakiego rodzaju jest osobą i z każdym kolejnym wpisem to jeszcze potwierdza.
Proszę więc sobie spokojnie dalej bełkotać, pluć jadem, czy co tam jeszcze tylko skromnej i znającej swoją wartość użytkowniczce przyjdzie do głowy - nie zamierzam tego dalej komentować, bo nie jest to w najmniejszym stopniu tego warte.
29 Lis 2015 o 15:05
Miło jest mi widzieć Ciebie ponownie. Też mam jakby urlop - zbyt dużo się dzieje, więc czasu brakuje, nawet na przygotowanie wierszy o mojej pierwszej książki.
---
kaska137
29 Lis 2015 o 18:49
Czasem trzeba odpocząć od pewnych rzeczy czy osób. :P Gratuluję książki, mam nadzieję, że dasz znać, kiedy już będzie gotowa i dostępna.
29 Lis 2015 o 22:31
Cieszę się z powrotów. Ale domniemuję, że spokoju tu nie będzie. Niektóre oszołomy przychodzą i odchodzą, a niektórzy w tym nieustannym rezonowaniu widzą sens swego życia, czasem robiąc rzekomo przyjazne gesty, a szczególnie wobec osób nowych. Ale szydło wychodzi z worka dość szybko i maska spada, a wtedy ukazuje się ta prawdziwa twarz.
---
Jan Stanisław Jeż
30 Lis 2015 o 16:57
A ja się bardzo, obawiam, żeby ten obecny porywisty wiatr przypadkiem nie zdmuchnął naszej młodej, raczkującej demokracji.
---
Jan Stanisław Jeż
01 Gru 2015 o 11:40
Cóż, obawy rozumiem. Demokracja wymaga dość odpowiedzialnego społeczeństwa, bo inaczej sama doprowadzi do swojego końca, jak to już w historii bywało.
strona 1 z 1
© 2010-2016 by Creative Media
×