Autor | Dzień Dobry wszystkim |
| 18 Lis 2019 o 15:13 Dzień Dobry
Nazywam się Wojciech Kulawski. Uwielbiam czytać, trochę też piszę, czasem o dziwo nawet z sukcesami. Chociaż od wielu lat obserwuję wasze forum, to jakoś nigdy nie miałem śmiałości, żeby się u was zadomowić.
Pozdrawiam Wojciech Kulawski
| |
| 18 Lis 2019 o 17:36 Lepiej późno, niż wcale. Miło widzieć nowego uczestnika. | |
| 19 Lis 2019 o 21:37 Cześć :) też się niedawno odważyłam napisać, także rozumiem brak śmiałości :) Witam! | |
| 20 Lis 2019 o 00:38 qla napisał: Dzień Dobry Nazywam się Wojciech Kulawski. Uwielbiam czytać, trochę też piszę, czasem o dziwo nawet z sukcesami. Chociaż od wielu lat obserwuję wasze forum, to jakoś nigdy nie miałem śmiałości, żeby się u was zadomowić. Pozdrawiam Wojciech Kulawski Byłoby jednak wskazanym, abyś wreszcie Waćpan był uprzejmy zaprezentować się od swojej twórczej strony :) Bo to co w chwili obecnej zamieszczają w formie prozy tzw. zasiedziali użytkownicy, to nic tylko usiąść i wyć niczym alarmowa syrena ;) --- Hellsichtige [Jasnowidząca] | |
| 20 Lis 2019 o 16:09 befana_di_campi oczywiście mogę wrzucić coś swojego, jednak zapisując się na publixio liczyłem bardziej na konstruktywne dyskusje literackie, wymianę myśli w temacie pisania, publikowania, rynku wydawniczego w Polsce i w ogóle sensu tworzenia
Jeśli chodzi o moją twórczość to nieco więcej na ten temat można poczytać choćby tu: albo tu:
Pozdrawiam Wojciech Kulawski | |
| 20 Lis 2019 o 21:28 Kiedyś byłam podobnie naiwna ;) Dyskusje literackie? Wymiana myśli w zakresie pisania? Rynku wydawniczego w Polsce? Sensu tworzenia?
Myślałam identycznie, i się "namyślałam" ;) PubliXo się trzymam ze względów typowo sentymentalnych, mimo iż przez jakiś czas byłam tu mocno poniewierana przez hejterów, a teraz? Czasem coś - bez specjalnego przekonania - wkleję. I wystarczy...
No nic, życzę kreatywnego "zadomowienia się"...--- Hellsichtige [Jasnowidząca] | |
| 21 Lis 2019 o 10:22 Witamy - i zapraszamy do naszego bez najmniejszych kantów gładkiego bardzo okrągłego stołu :) Na offtopie poruszamy - quod libet - wszelkie możliwe i niemożliwe tematy.
Z wielkim zainteresowaniem również czekamy na pierwsze Pana publixowe teksty | |
| 22 Lis 2019 o 21:40 Tak z ciekawości... Publikujecie również swoje utwory na innych portalach? | |
| 25 Lis 2019 o 11:34 Ja od 2007 publikowałem na Weryfikatorium, potem mi się znudziło bo dostawałem coraz mniej sensownych uwag. Zresztą szkoda było mi zamieszczać opowiadanie, które pisałem przez miesiąc a potem w zamian czytałem jedynie, że: fajne, albo dobrze się czyta. Postanowiłem, że muszę wypłynąć na szersze wody i muszą mnie drukować. No i udało się. Teraz piszę tylko raczej z myślą o druku. | |
| 25 Lis 2019 o 21:25 qla napisał: Ja od 2007 publikowałem na Weryfikatorium, potem mi się znudziło bo dostawałem coraz mniej sensownych uwag. Zresztą szkoda było mi zamieszczać opowiadanie, które pisałem przez miesiąc a potem w zamian czytałem jedynie, że: fajne, albo dobrze się czyta. Postanowiłem, że muszę wypłynąć na szersze wody i muszą mnie drukować. No i udało się. Teraz piszę tylko raczej z myślą o druku.
Jeżeli tematyka jest zbieżna, to trudno przy każdym tekście wypisywać krytyczno-literackie mądrości z rodzaju ładne wodolejstwo. Uwaga typu, "że dobrze się czyta" jest również pewnego rodzaju recenzją... Na dodatek pozytywną. Bowiem sprawny warsztat to wyłącznie pisarskie rzemiosło i nic ponadto... A w miarę wymagającemu czytelnikowi marzy się coś odkrywczego, porywającego, oryginalnego, stosunkowo rzadko spotykanego etc. Do takich PubliXowych Autorek zaliczam m.in. "lilly" ;)--- Hellsichtige [Jasnowidząca] | |
| 26 Lis 2019 o 14:31 befana_di_campi tak masz rację, dlatego raczej nie szukam na tego typu portalach czegoś co zmieni mój światopogląd i mnie oszołomi. Za to rozmowy o literaturze są zawsze mile widziane. Choćby takie jak polecenie twórczości lilly. Oczywiście poczytam. Zresztą mam wrażenie, że przy panujących obecnie portalach społecznościowych fora takie jak publixo straciły znaczenie. | |
| 26 Lis 2019 o 14:33 I również się zgadzam, że wena nie istnieje. Nawet uniesienie, które można czasem przeżyć czytając wybitny tekst moim zdaniem wynika z pracy i czasu, jaki autor poświęcił na stworzenie dzieła. I tak oto zniszczyliśmy etos artysty pisarza. Choć nie wiem (nie znam się), może wśród poetów zdarzają się nieoczekiwane przebłyski nieoszlifowanego geniuszu. | |
| 26 Lis 2019 o 17:39 Była taka próba zainicjowana przez "lilly":
Także w moich dwu forumowych zbiorkach "Komentarze i recenzje" oraz "Moja etażerka" podejmowałam / podejmuję tego gatunku tematy z widomym efektem [zob. komentarze].
Jedynie Pani Emilia od czasu do czasu się odzywa :)--- Hellsichtige [Jasnowidząca] | |