Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2020-10-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1915 |
Tekst do własnej melodyjki.
----------------------------------
zbudziłaś się dziewczę
zanucę ci śpiewkę
bo przecież to chyba już rano
los w tyłek cię kopnie
na deszczu znów zmokniesz
a krople duszę ci zranią
~
spozieraj z uśmiechem
co daje pociechę
lecz nie wiem czy to ci pomoże
bądź silna gdy płaczesz
podumaj inaczej
że zawsze może być gorzej
~
nie łatwo jest tobie
gdyż bunt masz ty w sobie
bo los ciebie nieźle pogonił
i może tyś przez to
tak słodką dzieweczką
choć z sercem także na dłoni
~
szkatułką poszybuj
wśród kwiatów i przygód
wirując w niebieskich migdałach
świetlistym promieniem
pomaluj ty ziemię
w myślach go przecież zabrałaś
~
nie przejmuj się jednak
tyś moja choć wredna
gdy zaśniesz niech znów ci się przyśni
że jesteś aniołem
nie jakimś potworem
pomarzyć można o wszystkim
ratings: perfect / excellent
tyś moja choć wredna
gdy zaśniesz niech znów ci się przyśni
że jesteś aniołem
nie jakimś potworem
(vide finalne wersy)
Dla tak wrednego dziewczęcia śpiewka ta (patrz tytuł pięknej tej piosnki, jakżeż duchowo pokrzepiająco-wspierającej!) jest chyba raczej jak ta musztarda po obiedzie, ale...
nadzieja umiera ostatnia