AutorZ przeznaczeniem dla tych, którzy mniemają, że ...
01 Paź 2018 o 16:34
I tu ujawniła się pełna, totalna niewiedza. Demokracja nie polega na tym, że zawsze zwycięska w wyborach, choćby przy sfałszowanych wynikach, ma rację, ale przede wszystkim na tym, że szanuje się mniejszość i jej prawa. A tego chyba niektórzy zaślepieni swoją niby mądrością nie mogą pojąć. Zresztą nie pojmują wielu innych spraw.
---
Jan Stanisław Jeż
01 Paź 2018 o 16:43
... i tak oto - od pewnego już momentu - przeszliśmy z rozważań nad plagiatem zapisów biblijnych, do polityki. Proponuję jednak powrócić do oklepanych frazesów o "mój Bóg jest tym prawdziwym"
---
bronmus45 / trotsiga
[...] 
[...] 
[...] 
01 Paź 2018 o 17:01
Pani Lotto, czy my musimy tutaj nieustannie spozierać (nie czytać) na takie dyrdymały. Religia i wyznanie jest prywatną sprawą każdej osoby, dlaczego więc tolerowany, a może nawet forowany przez Panią użytkownik nieustannie głosi tutaj swoje religijne i wyznaniowe poglądy. Jest to rzekomo portal literacki, a nie wyznaniowy!
---
Jan Stanisław Jeż
[...] 
01 Paź 2018 o 17:13
Arsene napisał:
ale ja nie będę robił z tego ,, aj waj,,
gdyż na polemikę z takimi co czują się bezkarni bo są anonimowi po drugiej stronie ( bo co oznacza adk ?)po prostu nie tracę czasu


No to żeś pojechał. Mój nick jest akurat dużo mniej anonimowy niż twój. Ale ty masz upodobanie do strzelania sobie w stopę.

Trotsigo, wybacz, już się stąd wynoszę z tymi offtopami.

Do dyskusji na temat, który tutaj przedstawiłeś, przydałoby się uściślić kilka rzeczy.
Nie wiem, co masz na myśli, pisząc "Bóg". Masz na myśli ludzkie wyobrażenia, ideę filozoficzną, teologiczną, zjawisko wewnątrzpsychiczne czy coś jeszcze innego.

Jeśli chodzi o to, że mit chrześcijański nie jest oryginalny, to jest to ogólnie dostępna wiedza, więc nie widzę potrzeby do dyskusji. Wierzącego i tak nie przekonasz do niczego. Zresztą akurat to, że chrześcijański mit nie jest oryginalny, nie odbiera mu wartości - różne mity są akurat w większości podobne do siebie, co nie czyni ich bezwartościowymi (oczywiście wartość zawarta w takim czy innym micie jest niedostępna dla kogoś, kto wierzy, że jest on dosłownie prawdziwy).
Że literalna wiara w coś takiego jest bezsensowna i na granicy (właściwie to już poza nią, ale ze względu na powszechność w danej kulturze nie bierze się tego pod uwagę) psychozy? Wiadomo, ale tu też raczej nikogo nie przekonasz. Jak napisał Nietzsche: "W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byście to chcieli dowodami obalić". Argumentami tu naprawdę nic nie zdziałasz, mimo że życzyłbym sobie, żeby było inaczej.
01 Paź 2018 o 19:41
adk napisał:
Trotsigo, wybacz, już się stąd wynoszę z tymi offtopami.


Lecz tutaj ja nie mam co wybaczać - Twój dalszy tekst jest doprawdy wielce rozsądnym głosem i tylko mieć nadzieję, że i inni w ten sam sposób będą się wypowiadać.
Pozdrawiam
---
bronmus45 / trotsiga
02 Paź 2018 o 09:14
KONKLUZJA kończąca całość:
...
Nie tylko z egipskiej mitologii chrześcijaństwo czerpie pełnymi garściami, ale również z sumeryjskiej babilońskiej czy z mitologii greckiej.
Mitologia Egipska jest dość ... zakręcona, a wierzenia Egipcjan były modyfikowane, bo w zależności od miejsca kultu władcy (faraona) kapłanów kult się przeobrażał. I tak w jakimś okresie "x" w mieście "y" Ozyrys jest np bogiem latających żab.. Ale już po śmierci faraona funkcja Ozyrysa zostaje zmieniona na boga ciepłych bamboszy (oczywiście to tylko przykłady porównawcze)
Podobnie w Greckiej mitologii jedne bóstwa na początku były antypatyczne jak np Hades, żeby w innym okresie nabrać pewnego rodzaju szlachetności. Tak samo dzieje się z JAHWE, który na początku jest zwyczajnym ksenofobem a w innym okresie okazuje się kochającym tatusiem. Jaki okres takie zapotrzebowania na danego bozia. Ale i tak najlepszą bronią kapłanów wszelkich religii było i pozostaje nadal zastraszanie.
...
P.S - powyższy wątek (jego tekst) został skopiowany (z niewielkimi poprawkami językowymi) z adresu:
link
---
bronmus45 / trotsiga
03 Paź 2018 o 07:51
I tak oto wyglądają fakty, co do których mają wątpliwości fanatyczni wyznawcy chrześcijaństwa. Dla nich bowiem jedynie prawdziwe są zapisy biblijne, a poprzedzające je o wiele wieków - tożsame, tylko że z użyciem innych imion - już nie.
---
bronmus45 / trotsiga
03 Paź 2018 o 09:46
janko napisał:
Pani Lotto, czy my musimy tutaj nieustannie spozierać (nie czytać) na takie dyrdymały. Religia i wyznanie jest prywatną sprawą każdej osoby, dlaczego więc tolerowany, a może nawet forowany przez Panią użytkownik nieustannie głosi tutaj swoje religijne i wyznaniowe poglądy. Jest to rzekomo portal literacki, a nie wyznaniowy!

- chcę tutaj jedynie zaznaczyć, że mój tekst jest jedynie próbą odpowiedzi na fanatyczne uniesienia autora tekstu - link poniżej:
.
link
---
bronmus45 / trotsiga
03 Paź 2018 o 09:50
... ale komentarz Janko nie był kierowany do Ciebie.
03 Paź 2018 o 09:50
trotsiga napisał:
- chcę tutaj jedynie zaznaczyć, że mój tekst jest jedynie próbą odpowiedzi na fanatyczne uniesienia autora tekstu

...
ERRATA - owo "jedynie" dwa razy powtórzone w tym samym zdaniu - "skucha" - szkoda, że nie mamy możliwości edycji poprawkowej ...
.
- chcę tutaj zaakcentować, że mój tekst jest jedynie próbą odpowiedzi na fanatyczne uniesienia autora tekstu ...
---
bronmus45 / trotsiga
03 Paź 2018 o 09:52
piorko napisał:
... ale komentarz Janko nie był kierowany do Ciebie.

- to nie szkodzi - lecz mój tekst też niejako opisuje powiązania religijne, więc tak, z przyzwoitości wolałem "coś tam ... coś tam ..." dopowiedzieć
---
bronmus45 / trotsiga
13 Paź 2018 o 02:00
Nie da się "wytłumaczyć" przeżywanych emocji żadną logiczną argumentacją, ponieważ nie można wyperswadować ni lęku, ni pragnienia czy głodu (które są właśnie rodzajem emocji -= niesterowalnymi odczuciami). Wiara (nadzieja, miłość itp.) - to UCZUCIA, które nie podlegają ŻADNEJ racjonalizacji.

Z tego JEDNEGO tylko powodu wszelka dyskusja z wiernymi na tematy typu, czy istnieje ich Bóg, czy księża są Jego pomazańcami, czy "Biblia" to pismo święte itd., itp. skazana jest na fiasko już na starcie. Dlaczego? Już wiemy: dlatego, że albo w to wierzysz - albo nie. Rodzimy się z określonym garniturem cech osobowościowych. Jedni są emocjonalni i podatni na głos tzw. serca, inni kierują się głową i logiką.

Mnożenie w podobnych przepychankach słownych tzw. dowodów po obu stronach tego odwiecznego sporu jest STRATĄ ENERGII I CZASU.

Uznajmy zatem, że to irracjonalne, niegodne dzisiejszego tak wykształconego homo sapiens - i przejdźmy do KONSTRUKCJI czyli takich rozmów i takiego dialogu, który ma konkretny namacalny sens i przynosi wymierny skutek.

Wszystkie znane Historii wojny religijne komuś coś "wyjaśniły"? Czy którakolwiek ze stron walczących poza trupami cokolwiek ugrała??
18 Paź 2018 o 06:38
Jeśli hierarchowie Kościoła polskiego w obecnym czasie - przy znacznej pomocy władzy - starają się upodobnić Polskę do szariatu, to mamy opuścić ręce i dawać wodzić się za nos wierzącym w "jedynie prawdziwego Boga" ...?!!!. Mówię stanowcze NIE!!! i coraz głośniej mam zamiar namawiać innych do zdecydowanego oporu wobec takiemu stanowisku i Kościoła i władz świeckim, nawzajem sobie służącym.
---
bronmus45 / trotsiga
[...] 
18 Paź 2018 o 07:20
Arsene napisał:
trotsiga napisał:
Jeśli hierarchowie Kościoła polskiego w obecnym czasie - przy znacznej pomocy władzy - starają się upodobnić Polskę do szariatu, to mamy opuścić ręce i dawać wodzić się za nos wierzącym w "jedynie prawdziwego Boga" ...?!!!. Mówię stanowcze NIE!!! i coraz głośniej mam zamiar namawiać innych do zdecydowanego oporu wobec takiemu stanowisku i Kościoła i władz świeckim, nawzajem sobie służącym.

- bo wielu dzisiejszych kapłanów - w tym hierarchów Kościoła - jawnie wysługuje się władzy za judaszowe skarbniki. W tamtych czasach też tacy byli, lecz przynajmniej czynili to dyskretnie i zbuntowane społeczeństwo, nieświadome takich zachowań, było całym sercem za Kościołem. A dzisiaj żyjemy już w innej bajce - gdzie dwie wrogie dla wielu osób siły, działają wspólnie dla jedynie swojego dobra.


Trotsigo
jako członek Solidarności pewnie pamiętasz jak Kościół się ,, wtrącał ,, doi polityki i bronił społeczeństwo przed władzą -ilu kapłanów zapłaciło za to życiem doskonale o tym wiemy
dlatego nie pojmuję i nie dziwię się,że dzisiaj znów się strzela do kapłanów tylko słowami nienawiści tylko dlaczego akurat ty stoisz dzisiaj w szeregu po drugiej stronie ?
---
bronmus45 / trotsiga
18 Paź 2018 o 07:22
Ten tutaj wpis powinien znaleźć się na końcu poprzedniego komentarza (po wypowiedzi Arsene), a nie w jego środku - więc go powtarzam:
...
- bo wielu dzisiejszych kapłanów - w tym hierarchów Kościoła - jawnie wysługuje się władzy za judaszowe skarbniki. W tamtych czasach też tacy byli, lecz przynajmniej czynili to dyskretnie i zbuntowane społeczeństwo, nieświadome takich zachowań, było całym sercem za Kościołem. A dzisiaj żyjemy już w innej bajce - gdzie dwie wrogie dla wielu osób siły, działają wspólnie dla jedynie swojego dobra.
---
bronmus45 / trotsiga
© 2010-2016 by Creative Media
×