Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2021-09-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 809 |
Dostał szału minister w Trójmieście,
kiedy ujrzał w ulicznym proteście
żonę swą na golasa.
Szybko odpiął był pasa,
by ugruntować jej cnoty niewieście.
oceny: bezbłędne / znakomite
bez pasa - w tym przede wszystkim pasa cnoty -
w 3. tysiącleciu po Chrystusie
żaden chłop /choćby był ministrem/ kroku /do przodu zwłaszcza/ nie zrobi!
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
PS. Janko już zwrócił uwagę na drobną niedoróbkę.
Dwie nad morzem
Trzy baseny
Żona bryka
W domu sceny
Możesz
Możesz
Czy w Trójmieście
Życie płynie
Jak niewieście
Łzy,
Ich zaś źródłem - ty ;(
Nam w stolicy
Jak w pampasach??
Żona pierwsza klasa!