– Tak, to jest prawdziwy cud techniki i do tego dostępny dla wszystkich, nawet tych ubogich, bo można kupować na raty! To urządzenie nazywające się stabilizatorem duszy ludzkiej jest lepsze niż produkty farmakologiczne, bo trwałe i skuteczne. Będzie to coś w rodzaju chipu wstrzykiwanego do tylnej części mózgu, w okolice szyszynki. Sprawa polega na tym, że można myśl ludzką zapisać w postaci cyfrowej, zachowując tożsamość danego osobnika, czyli własne „ego”. 

Można taki zapis przekształcić i uzupełnić o lepsze treści dotyczące charakteru oraz moralności i ponownie wstawić do mózgu ludzkiego, który oczywiście wcześniej zostanie zresetowany do minimum i tak powstanie nowy człowiek. To będzie skutkować pozytywnie i społeczeństwo stanie się wartościowsze życiowo. Na przykład można zmienić osobowość i uczynić z człowieka dobroczyńcę. 

Skąpy może stać się hojnym, a głupi mądrym, a nawet wariat normalnym, no i znikną na zawsze pedofile. Pierwsze doświadczenia przeprowadzono na więźniach skazanych za morderstwa. Poddali się oni badaniom dobrowolnie i w ten sposób uniknęli kary śmierci. Stali się dobrymi ludźmi i dziś pracują nawet jako strażnicy w więzieniach. Ta technika przemiany obejmie cały świat i nasza cywilizacja stanie się lepsza: nie będzie bandytów, polityków, złodziei i oszustów oraz psychopatów. Poddany działaniu tego urządzenia będzie cały czas pod opieką lekarską i techniczną. 

Może zawsze taki osobnik uzupełniać stan swojej cybernetycznej psychiki i do tego dostanie gratisowy program „romantyczny sen”, czyli będzie śnić o tym, o czym marzy na jawie. Ważne jest, że świat się zmieni i dzięki temu urządzeniu unikniemy katastrofy w myśl zasady, że dobro zwycięży zło, a to urządzenie temu ma służyć. Oczywiście Międzynarodowy Fundusz Walutowy wesprze krajowe banki i udzieli kredytów na zakup tych urządzeń. W ten sposób ruszy produkcja i sprzedaż, a z tego powodu powstaną miejsca pracy i zmniejszy się bezrobocie. Dzięki bankom, korporacjom i technologii powstanie nowy lepszy człowiek – takie oświadczenie przedstawił James Wallis, szef korporacji biocybernetycznej, na konferencji ONZ poświęconej zagadnieniu technicznej poprawy ludzkości. 

A wy, co na to? Dacie sobie wszczepić takiego chipa? Na pewno część ludzi się zgodzi, bo dostanie bon wakacyjny i inne dodatki „plusowe”! 

Postscriptum 

Możesz się z tego śmiać, ale tak naprawdę, to po to są nowe technologie zabijania ludzi, nowe patenty niszczenia świata, aby bogaciły się korporacje, czyli ci rządzący światem. 

Ludzkość to mięso armatnie bez żadnej ceny, to tylko nawóz dla fortuny rządzących tym światem! Człowiek jest tylko surowcem dla korporacji.