Go to commentsplamy na słońcu
Text 1 of 21 from volume: Cartolinii
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2011-04-15
Linguistic correctness
Text quality
Views3140

Rozlewam słońce na stole 

jak śmietankę do ziarnistego życia 

a kawa niedopita niby że pochmurno 

odwracam świat bokiem do ściany 

że nieistotne ludzie liczą mi kostki  

szczęścia jak kredyt 

historie wznoszą stosy powieść prawie 

o tych kostkach i kredytach 

a ja zostawiam tylko 

odsunięte puste krzesło

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo piękny i dojrzały wiersz. Ile w nim mądrości, ile wyzwolonych emocji. A i warsztat twórczy wspaniały.
Pisząc ten komentarz, obawiam się, że jakieś sfrustrowane pacholę zaliczy Ciebie do Bandy Trojga. Ale co mi tam.
avatar
W takim razie banda czworga, poniewaz wiersz mnie ujął w niezwykly sposob. Swietny po prostu.
avatar
Co poetom ludzie liczą,
Ich zupełnie nie obchodzi.
Pisarz zawsze był kosmitą,
Co po chmurach brodzi.
© 2010-2016 by Creative Media