Go to commentsGłód
Text 32 of 40 from volume: jutro to my
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2014-04-13
Linguistic correctness
Text quality
Views2447

A mnie,

to przeważnie

głód budzi

i to wielki.

Głód Ciebie,

głód szaleństwa,

głód miłości.

Ale źle

z człowiekiem,

to jest dopiero

wtedy, kiedy

te głody

nie są jednym.

  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Podoba mi się :)

Ależ nam się razem zebrało, w jednym czasie, na pisanie o "głodzie" i "wspólnym stole" :D


Pozdrawiam :)
avatar
z czasem tak to zobaczyłem:

Głód

A mnie,
to przeważnie
głód budzi
i to wielki.

Głód ciebie,
głód szaleństwa,
głód miłości.
Ale źle

ze mną, to
dopiero będzie
wtedy, kiedy

te głody
(mój z twoim)
nie będą jednym.
avatar
Głód jest wyrazem nieszczęść ludzkich,z tego powodu organizm powoli ale skutecznie obumiera,tylko rozważna głodówka prowadzi do względnego zdrowia.
avatar
no właśnie, człowiek głodny (zwłaszcza miłości) cierpi, a nawet umiera (przedwcześnie), ale nieraz przydaje się, pomaga mu ‘zdrowa’ głodówka :)
avatar
Głód - dzisiaj - w unijnej Polsce - to aberracja pustej głowy. W nadmiarze wszystkiego

- od pękających półek z dobrami doczesnymi
- przez powszechny dostęp do każdej dyscypliny sportu i rozrywki
- po świat duchowości i wiedzy

stan głodu jest tak naprawdę PRZESYTEM.

JUTRO TO MY (patrz nagłówek poetyckiego cyklu) - KONAJĄCY Z PRZEŻARCIA
avatar
Głód zaczynasz odczuwać dopiero po tygodniach głodówki. Wiem to od mojego śp. Ojca, który przeżył więzienie w "centruszce" w Rydze i hitlerowski obóz zagłady Stutthof

(patrz książka Wacława Pieńkowskiego "Apokalipsa: wojna 1939-1945." Warszawa 2013)
© 2010-2016 by Creative Media