Text 36 of 40 from volume: jutro to my
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2014-05-12 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2613 |
Przykro mi, chociaż czasami
(niejako) podwójnie,
bo jako mnie (jedynemu) i jako
(zwyczajnemu) człowiekowi.
Bo każdy człowiek jest
(ale nie wiem, czy po pierwsze,
czy po drugie) tylko człowiekiem
i tylko sobą (osobą, osobliwością,
kimś wyjątkowym),
nikim więc więcej i jak nikt więcej,
jak wszyscy i jak każdy jeden
(żeby nie powiedzieć jeden jedyny).
ratings: perfect / excellent
niestety - ponieważ chadzamy stadami, jak jakieś takie jednakie zebry czy koczkodany - mało który z nas (choćby w czymś czy jakoś) od tej kupy masy odstaje, i tej niepowtarzalności i jedyności nikt z nas w większości nie kuma
a szkoda
Wiedzieć o tym nam wypada
Czyś ty obcy czy też swój
Najważniejszy wójt
NIE WYNIKA, że możesz /z ludźmi/ robić, co tylko chcesz. Twoja niepowtarzalność tam się kończy, gdzie zaczyna się niepowtarzalność i n n e g o /niż ty/ osobnika
ratings: perfect / excellent