Go to commentsOstatni toast
Text 6 of 69 from volume: Tajemnice Życia
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2014-06-25
Linguistic correctness
Text quality
Views2583

Ostatni toast



Ostatni toast za umarły świat 

Za ludzi, którzy nie rozumieją 

W bólu i w ostatnich łzach 

W cierpieniu, które zawładnęło życiem


Pisząc ostatni swój list 

List, który będzie jedynym świadkiem 

Słowa pełne smutku i cierpienia 

Słowa czarne jak czarne jest me życie


Do kielicha leje się wino czerwone 

Biały śnieg sypie się po krwistym niebie 

Uchylić jedynie łyk, by potem zasnąć 

Jedyny łyk, by ukoić duszę


Wypić za to, co już było 

Wypić za to, czego już nigdy nie będzie 

Nie żałując tych, którzy odeszli 

Żałując tych, którzy jeszcze żyją


Uwolnić swego ducha i stać się wolnym 

Zamknąć oczy na okrutny świat 

Zapłakać ostatni raz i pożegnać się 

Odejść wraz z gasnącym płomieniem


Uchylić kielich ze śmiercią 

Nie lękając się zamknąć oczy 

Zamknąć oczy i zasnąć wiecznym snem 

Stać się wolnym i zdjąć z siebie cierpienie


Płynąc przez Styks łodzią Charona 

Stawiając swą stopę w utopijnej krainie 

W pełnym zrozumieniu i przebaczeniu 

Pogodzony z okrutnym swym losem


Żałoba nad umarłym światem 

Łzy, które staną się kryształem 

Niebo zapłacze nad mym grobem 

Bo czymże jest me życie jak nie bycie samotnym?

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Wiersz jest mądry i sięga do emocji, ale trochę popracowałabym nad językiem, żeby nie było powtórzeń i zbyt szerokich omówień. Pozdrawiam Autora!
avatar
Wyjaśnijmy bliżej ideę przewodnią tego łzawego tekstu:

Ostatni toast za umarły świat

(patrz tytuł i pierwsze wersy)

to toast za to, żeby ten świat umarł /W R A Z z pijącymi - gdyż nie ma życia tam, gdzie wszystko umarło/.

Wznoszenie toastu na cześć śmierci jest może teatralne i melodramatyczne, niestety, w niczym niczego - włącznie z literaturą - na tym świecie nie zmienia
avatar
Zamknąć oczy na okrutny świat
Zapłakać ostatni raz i pożegnać się
Odejść z ostatnim tchnieniem
Zostawiając po sobie cienie
Itd., itd.

(vide cały ten ckliwy bezsensowny toast)

Zamiast wylewać krokodyle łzy i biadolić nad tym okrutnym /pijanym naćpanym/ światem, należałoby natychmiast odstawić kieliszek /i te inne dopalacze/, zakasać rękawy - i coś samemu robić tak, by chociaż we własnym prywatnym życiu wszystko było jak trzeba
avatar
Płynąć przez Styks łodzią Charona
Tyle wciąż gadać, tak wiecznie konać -
Ot, i cel toastu w farmazonach.
© 2010-2016 by Creative Media