Przekonał się, że warzenie piwa nie jest równoznaczne z warzeniem zupy? ;)
W drugim wersie bardziej rytmicznie brzmi mi:
"warzył garnek pełen jarzyn". Ale to osobisty odbiór.

Dziękuję za komentarze. Obydwie uwagi przyjmuję. Też nad tym myślałem, ale drugiego "też" nie potrafiłem zastąpić innym słowem.

W sprawie powtórzenia "też" - może zmienić ostatni wers na:
"piwa sobie tym nawarzył".

Przyjemne powiedzenie, błyskotliwie wykorzystane.
(Jakoś nie przeszkadzało mi dwa razy "też", aż przeczytałam komentarze).

Ostatni wers "piwa sobie też nawarzył" można dwojako rozumieć - jako dosłowne nawarzenie piwa, albo w przenośni. W tym drugim znaczeniu (miał kłopoty z powodu zakupów do zupy) zamiana "też" na "tym" jest sensowne :)

Bardzo się cieszę, że jedno słowo wywołało dyskusję typu: Co autor miał na myśli?
Dzięki.