Go to commentsKocham cię - akrostych z anagramem
Author
Genreprose poetry
Formblank verse
Date added2011-06-10
Linguistic correctness
Text quality
Views4860

Każdej chwili 

Obsypać pocałunkami 

Ciesząc się żarem miłości, nie 

Hołdując rozpustnym chwilom 

Alegorycznemu spotkaniu dusz. 

Marzeniom i planom 

Cicho przytakując 

Imając się świętości 

Ekstrawertycznie kochać

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Może to i dobra zabawa w ramach zajęć warsztatowych dla początkujących adeptów poezji. Ale mnie się wydaje, że autor nie jest początkującym twórcą. W okresie średniowiecza, renesansu oraz baroku akrostych traktowany był jako żart, zabawa oraz służył do przekazywania poufnych wiadomości i popisywania się literackim kunsztem. Ale czy dzisiaj jest taka potrzeba? Czy taki zapis myśli świadczy o kunszcie literackim autora? Mam co do tego wątpliwości. Nie rozumiem dlaczego "ę" z tytułu przybrało w ostatnim wersie postać "e"? Nad tym trzeba było popracować. Szukałem anagramu i udało mi się znaleźć tylko jeden: Chwilom - lichwom.
avatar
Anagram ukryty jest w pierwszych literach każdego wersu (westchnięcie i imię), stąd "ę" zmienia się na "e". Po przestawieniu wersów zgodnie z anagramem otrzymujemy erotyk.
Pozdrawiam :)
avatar
Podoba mi się i wcale nietrudne do odgadnięcia - chyba, że adresat wiersza skupi się na historii literatury a nie na intencji Autorki - co uczynił pierwszy Komentujący.
avatar
O ile akrostych widać jak na dłoni, o tyle z anagramem jest już nieco trudniej.

Mała podpowiedź: w anagramie wraz z wykrzyknikiem och! ukryty jest

jak filip /zając/ w konopiach

mały Maciej
© 2010-2016 by Creative Media