Text 19 of 69 from volume: Tajemnice Życia
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-01-23 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1938 |
Stanąłem na krawędzi Życia
I ujrzałem wszelką Prawdę.
Poczułem wtedy niesamowity ból i rozpacz,
Potem już nic.
Nie czuję już bólu, strachu ani pożądania.
Moje myśli zostały wyzwolone.
Teraz już wszystko rozumiem.
To jest kres mej nędznej i jedynej drogi.
Poznałem okrutne tajemnice Ludzi,
Ludzi, którzy mnie zawiedli.
Tajemnice zadające cierpienie niczym sztylety.
Wiem, że mój czas dobiega końca,
Więc proszę tylko o jedno.
Kiedy Ty będziesz rozmyślać o Życiu,
Nie zapomnij mnie.
Ja będę wszędzie
Tam, gdzie tylko spojrzysz.
Ja będę Wolny,
Ty zaś pozostaniesz Niewolnikiem.
Proszę,
Nie zapomnij mnie.
ratings: perfect / excellent
Sentencja "Ja będę Wolny, ty zaś pozostaniesz Niewolnikiem" ma sens czysto subiektywny. De facto wszyscy WSZĘDZIE podlegamy zniewoleniu i jesteśmy nolens volens czyimiś/czegoś niewolnikami
Oceny umotywowane przekazem podprogowym, który myka sobie gdzieś het! między wersami, Bogiem, a prawdą,
a ta jest taka, że to Czytelnicy tysiącem swoich odczytań (patrz licznik wejść) bez pudła wskazują, co jest warte czytania
Niestety, podmiot liryczny nie podał żadnych swoich cech wyróżniających i jest równie bez twarzy (jaki? przydawka) jak wszyscy jemu podobni na krawędzi, zasztyletowani bólem, u kresu nędznej drogi itp., itp.