Text 1 of 1 from volume: Sentymenty
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-03-23 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1642 |
Elegancko opakowane w granat
ze sztucznie wypełnioną piersią
w pudełku z (nie)widzialnym wiekiem
z odnowioną książeczką
koralikami i krzyżem
między wskazującym a serdecznym
wzruszyło mnie ciało
Kaskada łez zatopiła
oczy usta policzki
nadała im nowe kształty
choć dawne
nawiedzają przyjaźnie nocą
Ja pokładam w Obietnicy wiarę
lecz brak mi szurania kapciami
opalania się w sierpniowym słońcu
na obgryzionej przez czas ławce
Teraz odpocznij
bez zginania się w pół
zatajonego bólu
Unieruchomiony nie na wieki
Dedykacja: Kochanemu Dziadziowi Kazimierzowi, najwspanialszemu człowiekowi, jakiego znałam. Niech Miłosierny Bóg ma go w swojej opiece.