Go to commentsPył ze skrzydeł ćmy
Text 5 of 10 from volume: Cogito consumento (2001/02)
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-06-05
Linguistic correctness
Text quality
Views5276

cicho jak ćma. cicho tak.  

inaczej - nie potrafię:  

niewymieniony wśród  

ujętych aksamitnie jak róże,  

wymieniony za zdania pytające  

na szafarza i arbitra  

w sprawie nocy.  


tak cicho, a jak obecny w spojrzeniach -  

mimo krwotokom zaniedbań  

utoczonych ze słów,  

choćby za szczęściem ubrany w skałę  

jak echo przemykające w lesie.  


jednak zawsze -  

by łzom wyrwać sznur z rąk  

obok błyskawicy rozdzierając czas  

i własne ramię i myśl jak chusteczkę  

unosząc do ust  

tak często niegdyś wypowiadających  

moje imię z przekonaniem.  


tak cicho jak zwykła konieczność  

umieszczony na godzinę, dwie  

i oderwany od spojrzeń,  

by pozostać istniejącym wspomnieniem.  

łzą niezauważalnie sam siebie  

wymazując z pamięci  

dotykam pytającym wzrokiem  

jeszcze ciepłe od słów  

te cztery ściany.



2002.01.15/21


  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Zachwycające w lektury bezdechu...

Bardzo serdecznie :)))
© 2010-2016 by Creative Media