Text 5 of 8 from volume: Hipertrofia emocji w superpozycji zdarzeń (2008/09)
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-06-06 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2437 |
Słowa spłoną bezpamiętnie w emocjach
zalanych zewsząd lepką śliną i krwią.
Nie ważne, czego chcesz ty, czego chcę ja -
materia znaczeń zamieni się w mdły proch.
Chwila zrówna się bezsprzecznie z wiecznością,
utożsami się ogniem wieczność z chwilą.
Idee rozmyją, chaos zaostrzą -
czy będzie przyszłość, co przeszłością było.
Cisza w mig nasiąknie eksplozją dźwięku,
czas skropli się po ustach ostrych w przestrzeń.
Ogarniesz istnienie przebrzmiałe w lęku -
Nie obejmiesz oddechu, co trwa jeszcze.
Treść rozpadnie się w rękach na atomy
i spojrzenie zgubi w wielości świateł.
Sens rozstrzeli się w tle na pojęć strony -
Nie szukaj go sercem wśród myśli zatem.
2008.12.10
ratings: perfect / excellent
Bardzo serdecznie :)))
ratings: perfect / excellent
Kiedy rzecz dotyka aktu tworzenia (i twórczości), dysocjacja unicestwia wszystkie sensy, i uniemożliwia porozumienie na linii Autor - Odbiorca. I o tym mowa w tym wierszu.
Treść rozpadnie się w rękach na atomy
i spojrzenie zagubi w wielości świateł
(patrz ostatnia strofa)