Text 30 of 43 from volume: Chlorofil
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-06-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3412 |

Zieleń wszechwładna obejmuje gałąź
listowia ze słońcem
słońca z firmamentem
całodzianie tkanego
ze zwykłego lazuru
i rozwoju kłębiastych obłoków
Morze czy Pogórze -
pejzaż obojętny
najważniejszy drzewostan
Lip trochę grabów i żylastych sosen
eleganckich wiązów z samotnikiem dębem
z pstrokacizną klombu. Ze szpalerem rozczochranych
cienkopiennych klonów i z bukiem
nieszczególnego koloru -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Gdy przez lejek z kobaltu
zieleń cieniowana soczyście
tężejącym ścieka chlorofilem
ratings: perfect / excellent
Pięknie napisane :) Pozdrawiam :)
ratings: perfect / excellent