Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-06-15 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2373 |
kobiecość okryta ledwie rąbkiem nocy
krągłościami bioder układa się miękko
czy potrafię sprawić byś zechciał je poczuć
zmysły przewodnikiem wśród ciemności będą
przywołany fiołków niewidzialną mgiełką
poczujesz kochany słodki zawrót głowy
dłonie z utęsknieniem ku pagórkom biegną
tobie znanym szlakiem łatwiej szczyty zdobyć
podążają wargi pocałunków śladem
by napotkać usta wilgocią gorące
niczym ćmę do ognia namiętnością wabię
byś edenu sięgnął do piekła wprost strącę
palce wciąż badają centymetry skóry
poparzone błądzą szukając ochłody
a upał się wzmaga i krew w żyłach burzy
kolejnym dotykiem pożądanie rodzi
napięty do granic w miłosnym ciał splocie
rozkoszą falując płyniesz gdzieś w bezkresie
poddaję się cała wierząc że nim spoczniesz
w całkiem nowy wymiar mnie miły przeniesiesz
ratings: perfect / excellent
Serdecznie :)))
ratings: perfect / excellent
nie pytam - przeżyłaś?
wierzę Ci na słowo :)
ratings: perfect / excellent
warsztatowo - miło czytać wiersze, w których rymów nie widać, wystarczy że je słychać :)
ukontentowany sam
:)
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent