Go to commentsPora karmienia
Text 57 of 131 from volume: Fobie filie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-08-31
Linguistic correctness
Text quality
Views2128

nie uciekniesz karuzelą ust od odpowiedzi 

cierpliwie dręczy po drugiej stronie ciszy 

założona wspak nachalna teza z jedwabiu 

 

wrzyna się pomiędzy przygryzione wargi 

echo sam sobie winien


metka z ceną wystaje za 

przypalone czułości do stóp 

kolejka przeżuta bezsmakiem  

ohydnie dmie balony mlaskając


nikt nie czeka rachunku 

zawiasy w drzwiach żałośnie 

klepią modlitwy pod prąd 

puszka na grosze do bólu 

pozostaje ślepo otwarta 

 

2015.08.26


  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Istota komunikatu to karuzela klepanych pustych słów w porze karmienia. Chodzi o modlitwę i pokarm duchowy. Do poprawki wersy "echo samo sobie winne" 9raz "ohydnie dmie w balony mlaskając".
© 2010-2016 by Creative Media