Go to commentsJesień
Text 16 of 29 from volume: Rżyska
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2015-09-24
Linguistic correctness
Text quality
Views3399

I. Przed północą


Latarń rozpierzchłym światłem -

noc. Jak atropina

rozszerza źrenice


Tupie

po parapecie

deszcz znudzony


i rozpachniony

pruskim kwasem -

czarną chryzantemą

  

II. Po północy         

                                                 

Trzydzieści parę drzew -

w ich wciąż

bujnym listowiu

leniwy deszcz


przebiera kroplami


Woń mułu

ciągnie nad staw

gdy jesień tuli zapachem

wilgotnych żołędzi


jak żałobne trefle

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo dziękuję za świeże skojarzenia i własne myśli w lapidarnym i wręcz sanitarno-matematycznym zapisie. Czytając czułem się jakbym szedł nową ścieżką, całkiem piękną, w bezkresie znaczeń, słów i symboli. Podziwiam!
avatar
Skondensowany jak owe krople deszczu. W każdej zaklęta magia jesieni nocą :) Piękne strofy befano, podane jakby każda na oddzielnej tacy :) Serdeczności:)
avatar
Pięknie oddany klimat jesieni. Zabieram w szczególności pierwszy.
avatar
podziwiam...każde słowo wyważone
avatar
...klimatycznie...za...
© 2010-2016 by Creative Media