Go to commentsZnikąd do nikąd
Text 2 of 24 from volume: Tutaj to jednak nie to tutaj
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-09-25
Linguistic correctness
Text quality
Views2151

`Znikąd do nikąd`



Którym jesteś swoim rano

nie na własne życzenie


Przepełnieni kimś innym

mimo wszystko czujemy się dobrze

z przyczyn obiektywnych

nieobiektywni


Rano pożywiasz się innymi

(choć to wciąz inna definicja jedzenia)

a cierpliwe czekanie

nie regeneruje


Rano utkwiło w zębach jak kęs


Nie ma czym przefarbować brzasku

nawet kiedy je się bezszelestnie

o bezlitosnej porze zastanowienia nad sobą


Kim jesteś

skoro życie to mieszanina

słodkiego spokoju z goryczką na języku

(język jak zwykle nie dojada

a chciało by się

aby wreszcie posmakował)


Język rano ma cięty język

ma kolejny mroczny rozkraj

i zbyt zimną kalkulację

iluzji wolnej woli


Nasza pewność rozprasza się

w mylnej (nie) pewności

że nie ma i nie będzie

żadnego później


Ranek owinie nas w swoja stronę

omota całym sobą


Część istnienia

jest gdzie indziej niż teraz

i żadnych rozterek


że może to być ostatni raz





Poznań, 22.09.2015


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Donikąd, chyba pisze się razem?

Pod względem ogólnym: wiersz doskonały :)))

Noworocznie :)))
avatar
Optyka obcego, Fernando Pessoa/Bernardo Soaresa.

Znikąd donikąd. I chciałoby się i by się nie chciało, bo by za dużo się dumało i nic tylko bało.
© 2010-2016 by Creative Media