Sen

miałem sen nie erotyczny

trohę dziwny ekscentryczny

śniło mi się byłem w niebie

cały happy dumny z siebie

luz lenistwo na całego

brali mnie tam za świętego

pełny szacun i uznanie

zewsząd ukłon, poważanie

ambrozję ciągle zajadam

z aniołkami sobie gadam

jednym słowem bardzo miło

coś mnie jednak zadziwiło

mijam gościa się oglądam

nie wygląda mi na Bonda

wąsik czarny ma skubany

tak na lewo zaczesany

okropnie wydziera ryja

myślę sobie jakaś chryja

pamięć szybciutko odświeżam

toż to Hitler nie dowierzam

krzyczy do anielskich tłumów

robi wokół dużo szumu

obok Göring , Goebbels, Hess

ze złości żem cały sczezł

do zarządu nieba mykam

Stalina gdzieś napotykam

sporo innych też grzeszników

w tym i naszych polityków

chce wyjaśnień bom chłop szczery

co tu robią do cholery

pytam się Piotrusia w biurze

czy oni tutaj na dłużej

nie gorączkuj się kolego

mamy biznes niezły z tego

każdy z nich sałatą płaci

przecież to dranie bogaci

kryzys dopadł nas tu w niebie

widzisz jesteśmy w potrzebie

na korupcję przymknij oko

tobie dobrze ?......no to spoko!!!