Go to commentsPotwory
Text 98 of 131 from volume: Fobie filie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-11-03
Linguistic correctness
Text quality
Views2066

boisz się wchodzić na piętro sam Synku 

potwory lubią napadać w samotności 

mówiłem nie wpuszczaj ich do główki 

pod łóżkiem klocki lego lubią się chować 

pomiędzy nimi pełza tylko natrętny kurz 

i łaskocze dywan by weselsze były zabawy 

 

popatrz jak zgaszę światło jest tak samo cicho 

Kubuś jest tak samo miękki mimo że bez barw 

a moja dłoń niezmiennie ciepła jak lato 

nie musisz pytać czy jestem bo będę zawsze 

potwory zamknij w bajkach skąd przyszły  

tam jest jakiś bohater który ma Twój głos 

 

2015.11.03

  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo wzruszający wiersz :))) Tak kiedyś przyciskałam pałający policzek do ręki Taty :)))

Bardzo serdecznie :)))
avatar
Wiersz wzruszył i zatrzymał☺
Pozdrawiam ☺☺
avatar
Chyba każde dziecko / nasz Kubuś też :)/ potrzebuje ciepła nie tylko matki, ale tego dzielnego taty, który ciepłą dłonią odgoni wszelkie zło.
A tak nawiasem, nie straszyć malucha upiornymi bajkami np. braci Grimm.
Pozdrawiam.
avatar
Dziękuję za przystanięcie na chwilę przy obrazku z moich prywatnych zbiorów:)
Nuria, u mnie Kubuś Puchatek to dobry kompan do zasypiania dla mojego syna.
Potwory to sprawka sympatycznego diabła Piszczałki z mojego dzieciństwa.
avatar
Ktoś musi być kurtyną dla upiorów:)
avatar
To miłość uczy nas odwagi. Upiory lęgną się z porzucenia.
© 2010-2016 by Creative Media