Text 79 of 76 from volume: Tomik wierszy
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-11-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1785 |
JESIENNA RYMOWANKA
Jesień deszczem się zaczyna
i szarugą w twarz zacina.
Wieje wiatr, jest zimno, słota,
wokół pełno kałuż, błota.
Lecz też piękne są poranki,
słońce skryte w mgły firanki.
Rozproszą się opary białe
i radośnie zalśni całe.
Potem rozświetli rzęsiście
trawy, krzewy, drzewa, liście.
By pokazać swe walory
tej jesiennej pięknej pory.
Srebrzyście się mieni runo w lesie
wiatr babie lato z pająkiem niesie.
Wśród mchów, igliwia oraz paproci,
rosa kropelkami grzyby złoci.
Wcześnie słońce do snu się szykuje,
gwiezdne niebo przymrozek zwiastuje.
Wczesny poranek szroni srebrzyście
z drzew zmrożone spadają liście.
Gdy przyjdzie zima to mróz potrzyma
a potem wiosna będzie radosna,
póżniej gorące dokuczy lato
a jesień złotem błyszczy nam za to.
ratings: perfect / very good
Wiersz jak ten ze zbioru M. Konopnickiej "Co słonko widziało" :-)))