Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-11-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2929 |
1.
Każdy port jest nostalgią
kresu żagiel
zmierzchem podświetla mistyczny fiolet
2.
Czyśćcowe klimaty
cmentarne nastroje
migocą serca chryzantem
3.
Fauny unicestwienie
dudni złowrogą orkiestrą
rozebrany do rosołu bór
4.
Niedługo rozchyli różowy dziobek
brzasku lukrowy cyklamen
w podskokach nadbiegną poranne godziny
5.
Ze światłości wiekuistej
powstają umarli
Bóg im stawia pałace z kryształów
6.
Szlocha w trzcinach
zabłąkane dzieciństwo wiosny
zachód rozlewa żałobny atrament
7.
Szumi muszla wiatru
płaskogrzbietą sadybę
buduje w ile szczeżuja
8.
W najdrobniejszym detalu
modeluje czarodziejskie światło
listopada posępny majestat
9.
Jako ostatni
odlatuje niechętnie skowronek
przeobraża się w bryłę pole
10.
Licz na siebie - radzi grochodrzew
bezustannie rabowany
z liściastego bilonu
11.
O śniegu rękawiczkę
bezgłośnie proszą krajobrazu dłonie
bezlistne palce
12.
Półmroku łucznik
z księżycem wyrusza na łowy
duktem cwałuje wichrowy konik
13.
W lustrzanych panoramach
płoty - kałuże - iwy
rachują sumiennie i bruzdy i zmarszczki
14.
Dziarsko chrupie
kruchy wafel lodu
podlizuje się jesień zimie
15.
Grzechy rozwiązane
na wieczność związane dusze
żywi przechodzą na stronę zmarłych
16.
Wycierają o igliwie dęby
splamione ochrą lub ugrem liście
słojami wszerz dorośleją drzewa
17.
Czy również będą w niebie
przejrzała jesień
nieumajone łąki
18.
Tylko pustkowi płaszczyzna
brązowe i srebrzyste horyzonty
dzwoni błękitny sześcian powietrza
19.
Złotą renetą malinowym sokiem
pachnie wznoszony na piasku domek
topolami wystrzelają dzieci
20.
Zaczepiają o cumulusy
gawronów funebralne troski
za korony tarmoszą tuje
21.
W korzenie przed huraganem
drzewne umknęły duchy
wciąż trzyma się ostry ostrokrzew
22.
Ziołowa chyli driada
twarzyczki solarną tarczę
naciąga miodem lipowa herbatka
23.
Jak w bibułce pomarańcza słońca
błyszczy łupiną lunarna cytryna
iskrzy pryzmatem gwiezdna rafinada
24.
Cis rezygnuje z jagód
ulęga ulęgałka sacharynową miazgą
tęchnie rozdęta miechunka
25.
Skrzywdziła zimnica jaskółkę
meteorami płacząc
wskrzesza ją Stwórca stwórczym tchnieniem
26.
Na filcowych stopach zmierzchu
ślizga się szara godzina
kanty obijają kąty
27.
Ryży lis lasu
dusi kurę zachodu
cygańska noc łamie chrust
28.
Układają się z marcem
pręcikowe bazie
leczy brzoza artretyzm
29.
Wróżą sobie wesele
antypki śnieżyste okwiaty
marznie parkan w kołki
30.
Nadchodzi ciepły okres
ognia prowadzenia za rękę
usadawiania w bierwionach
ratings: perfect / excellent
Serdeczności:)))
Nader skromny P.S.