Text 16 of 44 from volume: różne
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-11-13 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2779 |
Bezlistnie marznę, tak jak drzewa,
Mgłą się już ziemia otuliła,
Chociaż Jej nie chce, znowu nucę -
To idzie Zima, idzie Zima...
ratings: perfect / excellent
Chciałem skrócić tytuł do "Smętek", ale już nie zdążyłem.
Ziemia zwyczajnie nie chce późnej jesieni oraz wczesnej zimy :)
ratings: perfect / excellent
odpowiem tak:
Przyjmij więc w darze, nie marznij dłużej,
ciepło od serca, powiew gorąca.
Chce mi się ciągle i zawsze nucę -
niestraszna zima, gdy w sercach (wciąż) wiosna.
:) :) :)
ratings: perfect / excellent
Mój "smętek" będzie zimowy.
ratings: perfect / excellent
Też jej nie lubię. :D
Właściwie... a niech Ci będzie :) Faktycznie, to był moment, odruch i w pięć minut napisałem. Zdarza się i u mnie odruch do napisania króciutkiego utworu.
Ja zaś właśnie tylko na tyle miałem nastrój. "Śpiewam" ma już inny wydźwięk niż "nucę". Do tego jest puenta, wynikająca z treści.
I jak tu wszystkim dogodzić? ;) Ilu czytających, tyle opinii.