Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-11-13 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3115 |
kiedyś po świecie
dziady wędrowały
i takie oto historie
ludzim przy ogniu gadali.
Słownictwo i przekaz oraz temat jak najbardziej prawdopodobny
Miłość
Pewnego dnia jakieś pewnie
100 lat po tym jak Adam i Ewa opuścili raj
Bóg zesłał na Adama miłość
By choć trochę mógł doznać
Szczęścia bożego
A Szatan na to Adamowi wtenczas …….
Podesłał kjurwy wyuzdane
By szczęście zepsuć i zło uczynić
A na to Bóg dał Ewie pieska
A piesek począł kąsać te kjurwy po nogach
I je przegonił
Dlatego do tej pory pieski cięte są na ladace a łone boją się piesków jak łognia . Amen
Modlitwa
Pewnego dnia Bóg nauczył Adama się modlić
By ten po pracy ucichł i spokoju doznał
Rozmawiając z samym Bogiem
Na to szatan pokazał Adamowi
Jak bimber się robi
By ten z Bogiem nie rozmawiał
Tylko był wesoły i głupi
Na to Bóg się rozgniewał
Że Adam woli bimber od niego
I uczynił ból głowy i rzyganie po bimbrze
Dlatego do tej pory chłopy pokutę mają jak bimber chlają
A jak kogo łeb nie boli to widać z błogosławieństwem Bożym pije. Amen
Zło nie śpi
Pewnego dnia Bóg pożałował Adama i Ewę
Że tak ciężko mają i głodne chodzą spać
I podesłał do nich Krowę by mleko im dawała
Podesłał łowce by ciepłej wełny mieli
I kaczki , i gęsi , i wszelakie inne stworzenia
By ulżyć im w tym życiu poza rajem
Ale na to dobro diabół patrzeć nie mógł
I nauczył krowy kopać i wywalać mleko na ziemię
Baranów bóść , psy gryść , koty drapać
A kury wszystko obsrywać
Tak więc powinniście wiedzieć ludkowie
Że nie tylko w człowieku diabół siedzi
Ale i w koniach i kozach a nawet w łowieckach . Amen
Swego czasu a raczej od dawien dawna po świecie dziady wędrowały. Żyli ci ludzie z tego samego co dzisiejsza TV. No czasem dziecko przypilnowali.
Ulubionym tematem ludu były opowieści para -biblijne , składane z doświadczeń i wcześniej podsłuchanych tematów. Ważne że moralizatorskie
Tak powstały a później nawet spisane niektóre z nich.
Ma babcia miała nawet oryginalną taka wydrukowana przypowiastkę .
Słownictwo jakie wówczas obowiązywało znacznie różniło się od naszego .
Więc proszę się wczuć w rolę wiejskiego słuchacza do którego właśnie przyjechało kino w postaci wędrownego dziada.
Wielu dziadów potrafiło też śpiewać np. o tragicznych losach Polaków lub o królach- rycerzach co śpią w górach i się przebudzą .
Cały ten świat przeminął - ja zaś jedynie trochę klimat podrasowałem .
Życzę uśmiechu .
ratings: perfect / excellent
Tak mówiono i tak starano się przypodobać gospodarzom.
Te trzy powiastki cieszą się sporym uznaniem .
Wszak opowieści o Adamie i Ewie to najmniej dziesięć.
Być może, że zostały zapamiętane tylko niektóre. Znałam kilka o południcach i Matce Boskiej Wierzenia stare mieszają się z nowa wiarą i taki balejaż powstaje.
Ludzie po swojemu tłumaczyli sobie niepojęte dla nich sprawy.
Miło mi - bo to ważna twórczość ludowa i naprawdę piękna .
A historie piękne i godne sfilmowania .
Zapomniana chyba już część ludzkiej twórczości.
Wszyscy posługujemy się wyłącznie polszczyzną literacką, i nikt nie pisze tekstów gwarą! To prawdziwa katastrofa!
Na naszych oczach rdzenna nasza sztuka - w tym literatura polska - traci bezpowrotnie coś absolutnie unikalnego i bezcennego