Go to commentsWirusowe zapalenie emocji typu JA
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-12-08
Linguistic correctness
Text quality
Views1898

języka nie umiem trzymać 

gładko za zębami 

 

rozpływam się jak jad 

po horyzoncie myśli 

od zdeptanych pięt 

po marszczące się czoło 

 

języki ujmują mnie wulgarnie 

 

tylko dlatego że jestem  

jaki jestem do szpiku ja 

wirusowe zapalenie emocji 

 

2003.10.09


  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Niech żyje przyjaźń "gorzkiego" z "befaną", a mianowicie: dwie, w uścisku złączone łapki, i buźka :-D :-D :-D
avatar
Czasem za niewyparzoną buźkę to mi się dostaje :P
avatar
Nie tylko Tobie! :-D :-D :-D
avatar
Chociaż wiersz ma już dwanaście lat, to bardzo mi się podoba. Jest taki dojrzały, przemyślany i nic w nim zbędnego.
Jednak coś mi się podoba, ale jest to tylko sposób zapisu daty. Pamiętam, że były takie czasy, że właśnie w ten sposób zapisywano daty w drukach urzędowych. I tylko tyle.
avatar
Mój zapis daty wynika z czysto matematyczno-fizycznego podejścia: zaczynam od najbardziej znaczących cyfr i jednostek:)
© 2010-2016 by Creative Media