Go to comments'Magia Świąt'
Text 47 of 62 from volume: Przejrzystość
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2015-12-21
Linguistic correctness
Text quality
Views4343

Motto: „Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2,7)


Uwiera cała ta magia niczym biustonosz przyciasny

już nawet święty Józef stracił powoli nadzieję -

osłabła najświętsza Panna -


odeszły płodowe wody


Radość głupiemu bo pijany jak balon Santa Klaus znaczy Mikołaj lub Gwiazdor

a za ścianą ktoś cierpi i marznie.  Nieważne -

on biedę ulicom powierzy


Magiczne święta jak wytrych potłuc je tylko o dupę

z marketu opłatek -

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Kiedy w sercach rodzi się Bóg

i w ciszy


21.12.2015


  Contents of volume
Comments (8)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Świetnie , że pokazałaś te druga stronę...prawdziwą i bolesną Świąt. Wszyscy o tym wiemy a jednak próbujemy je przeżyć najlepiej i najpiękniej jak umiemy,jak każe tradycja, nie tylko rodzinna.Zatem " rozbijmy o dupę " te cudne pastorałki i kolędy, szopki, stajenki, choinki i tę magię, dla każdego inną i niepowtarzalną...choćby raz w roku. Potem już nic nie zostanie, nic , co by dawało więcej wiary i nadziei. Bardzo gorzko u Ciebie befano :( Przykro mi ale nie odbierzesz mi " mojej magii "
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
avatar
Jaki żłobek taki dziobek,a Befana dobrze napisała i nie rozumiem tego komentarza.
Opłatki z marketu,marzną wszyscy,bo miłości w sercu i ciszy nie ma,z to jest wszechobecny cierpienie alkoholików i kurew,którzy udają,że Święta są The Best.
avatar
Nie przejmuj się atram, można wszystko splugawić w imię własnej świętości, nie robiąc nic, poza modleniem się do siebie.
avatar
Masz rację, Martinie, komercja z dżihadystami w tle, przekrzyczy na pewno Ewangelię :p

I gdzie - Twoim zdaniem - zostało niby napisane, iż jest to aluzja do wiersza "atram"?

Bo akurat tą "magią świąt" bez przerwy wycierają sobie buźki wszyscy kramarze :] Szczególnie ci z Tesco i Lidla :p
avatar
Anetullo,czego nie rozumiesz w moim komentarzu? Tego, że mimo , iż świat się zapada w komercji i każdy to wykorzystuje, niektórzy chcą poczuć zapach Świąt? Czy dawniej nie było tego? Zawsze było, tylko w innym wymiarze, odczuciu i skali. Mimo to ludzie cieszyli się ze Świąt. Nie neguję wiersza befany, poczytaj dobrze. Mam prawo do własnego odbioru wiersza i ustosunkowanie się do niego. Nie udaję, że Święta są the best. Dla mnie to szczególny czas a dlaczego nie muszę się tłumaczyć:) Pozdrawiam obie panie już prawie śiątecznie:)
avatar
Dziękuję Martinie za wizytę i pozdrawiam serdecznie :)
avatar
"Atram" ma żal za moją rzekomą, w strofach wyrażoną, "gorycz"; nie, goryczą na pewno to nie jest,lecz jedynie obiektywnym stwierdzeniem zaistniałego faktu.

Osobliwie nikt nie zainteresował się - tak jak ponad 2 tys. lat temu - losem bezdomnej pary, a szczególnie tą rodzącą kobietą. Sądzę, iż w obecnej chwili byłoby podobnie.

Święta Bożego Narodzenia są świętem ludzi ewangelicznie czystego serca. Reszta - atrapa, ponieważ wszystko zostało sprowadzone do prezentów, ponieważ w większości przypadków utożsamiono to przepiękne Boże Narodzenie wyłącznie... z darami. Oczywiście pasterzy a później Trzech Króli. Nastrój zimowego ciepła stworzył ową "magię", zimowy pejzaż: sztafaż, i tym sposobem mamy, co mamy. To z kolei bardziej wrażliwych na cudze niedole ogromnie, ale ogromnie boli, czemu - niczym skromna b_d_c - dają swój wyraz w napisanych przez siebie tekstach.

:)
avatar
Patrząc na to, co zrobiliśmy z etosem życia, z sacrum, jak wyglądamy od środka oraz jak bardzo zdeptaliśmy już prawie wszystko, włącznie z sensem i wartością słowa, wiersz Befany nie jest mi wcale szorstki i brutalny. Wyraża naszą dzisiejszą prawdę o Betlejem zdecydowanie lepiej niż słodziutkie, milutkie pozbawione istoty, dekoracje i aktorstwo.

"Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami".
Niech więc zamieszka dziś, teraz i na zawsze.
© 2010-2016 by Creative Media