Text 12 of 110 from volume: Nieco z uśmiechem
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-12-31 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2734 |
sny te dobre - nagle złe
w spokój wkrada fala ciemna
kroczą tłumy gdzieś daleko
lub nad głową głowa zerka
za siódmego muru ścianą
w potylicy bujające się postacie
malowidła ścienne płyną
grzmią arkusze spadające
prosto w oczy wlewa wszechświat
spod fałd - wygramolić nie potrafię
cienkie w grube wlewa kolor
pod stosami paralityk obłąkany
z krzywych twarzy
dudni bełkot drgają fale
nastał hałas natarczywy
głośny ryk ……. to reklamy
wstaję………. gaszę telewizor
ratings: perfect / excellent
Informacje? Z regularnie opłacanego internetu, nie tylko zresztą polskojęzycznego.
Koszmar, to niestety alegoryczny Kali z tłustą japą prezesa TK czy inną zakazaną gębą zalegającego z alimentami niedomytego dziecioroba. Ciekawość? Doprawdy trzeba być durną suką, by z opisanym, POdobnym do cuchnącego Kalego rzucić się na wyro :]
Wiersz w sam raz przylegający do naszej (nie)rzeczywistości :)))
Serdecznie, miodowo-bursztynowo i kalisko serdecznie :)))
b_d_c pani kresowa z dawnych Dzikich Pól ;-)))
Składam życzenia z ukłonami oraz uznaniem Befanie -RG.
trafnie ujęte
Wszystkiego naj... w Nowym Roku
ratings: perfect / excellent
Serdeczności