Text 255 of 255 from volume: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2016-01-07 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3676 |

Tajemne spotkanie
Wódz samozwańczy polskiej stolicy
podjął Orbana w górskiej Niedzicy
i w Zielonej Owieczce
wyciągnęli po setce
pod galaretę, lecz w tajemnicy.
7.01.2016 r.
ratings: perfect / excellent
się byli spotkali
dwaj faszyści dzicy ;-)
Świetnie, Janko :)
Słowo w słowo .
- dlaczego samozwańczy ?
- i co złego że w tajemnicy - ma prawo wszak wony obywatel ?
Komorowski z rosyjskimi generałami się spotykał i tu jakoś nie przeszkadzało.
potem medytowali,
czy rodzimy nasz kaczyzm
przepoczwarza się w faszyzm.
Rozarze, masz rację, pisząc:"ma prawo wszak wony obywatel". Tylko nie wiem, czy "wony" znaczy to samo, co "wonny".
ratings: perfect / excellent
A tak naprawdę,to nikt z nimi nie pił,więc nie wiadomo,czy pod galaretę i jakie przekąski jedli,ale Rozar twierdzi,ze chodzi o prawdę.Myślisz,że Kaczyński i Obar mu ją wyjawi?:)
Bo ja myślę,że Rozar jest naiwny jak dziecko.
Jak zwykle czepiasz się Janko.
To to samo co pyskujesz a nie argumentujesz .
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
od Putina bierzmy ropę,
wycyckamy Arabów
i lewacką Europę,
a jemu będziemy mili.
A w budzie tej pewnie
dziać się będą cuda,
głównym cudotwórcą
będzie Andrzej Nuda.
ratings: perfect / excellent
Jeszcze się taki nie urodził,
który by prezesowi we wszystkim dogodził.