Text 66 of 122 from volume: To może się wszystkim nie podobać
Author | |
Genre | popular science |
Form | article / essay |
Date added | 2016-02-28 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2857 |
o jedno w czasie tego fermentu
mój Dobry Ojcze Cię proszę
przywróć nam sens i wartość prostych słów
możesz więc nam pomóż
Perth 2016. 02. 28
ratings: perfect / poor
ratings: acceptable / medicore
Drogi Autorze Cię proszę
Napisz coś czasem z sensem
I może Bóg Ci pomoże
ratings: poor / poor
Umieszczam tutaj swoje poetyckie modlitwy w nadziei, że pożyteczni idioci też je przeczytają. Oczywiście bez wdzięczności z ich strony. Co nie dziwi.
ratings: perfect / very good
cóż za opaczna Golgota!
Wzgórze, skąd w próżnię wyciąga ramiona
samotny krzyż Złego Łotra..."
Tego nie napisał żaden Bartymeusz, ale Beata Obertyńska, pochodząca ze Lwowa (1898-1980) emigracyjna Poetka, córka Maryli Wolskiej, Sybiraczka.
W świetle niniejszego, zupełnie nie pojmuję, dlaczego Bartymeuszowa "językowa poprawność" jest "słaba"? Może by wytknąć w niej te wszystkie wychwycone przez komentatora błędy? Oraz je uzasadnić, zwłaszcza że komentator to recenzent "zaufany" ;)
Nie rozumiem też, dlaczego napisana z głębi wierzącego serca, modlitwa, nie może być poezją?
To co Najwyższemu ma się ofiarowywać samo słowne badziewie?
Pamiętam, iż kiedyś zapisałam takich kilka wersów:
"Divertimento"
Jest modlitwa
jak łza skruchy czystą poezją
poezja prawdziwa - gorącą modlitwą.
W niebie Bóg zasłuchany -
gdyż właśnie szeleszczą liściastą
zieloną jedwabną suknią
Żupne ogrody...
I ten mój wiersz nie tylko, że został w swoim czasie nagrodzony, ale też często bywa recytowany na rozmaitych poetycko-religijnych konwentyklach :)
Bartymeusza, oprócz w tym epigramacie drobnych, stylistycznych poprawek, nie taka znów dzieli szeroka odległość od "Grudek kadzidła" wymienionej Pani Obertyńskiej :)))
jedna wszak poprawka :) Ty nie pisz, że coś jest "popularnonaukowe" oraz należy do "artykułu" bądź eseju, jeżeli ujmujesz swój tekst w wierszowane frazy :)
To tak, niekoniecznie, na marginesie :)))
Nie z powodu oceny "poziomu literackiego": prawo komentatora, ale noty dotyczącej "językowej poprawności".
Gdzie bowiem uzasadnienie, iż "literacki poziom" słaby?
Czy tak się zachowuje - rzekomo - "zaufany" recenzent?
"Zaufany", znaczy obiektywny inaczej!
ratings: perfect / excellent
(patrz modlitwa)
Przeciętny Polak używa - aktywnie i biernie - około trzech tysięcy prostych słów.
Słownik współczesnej polszczyzny zawiera tych słów 10 x więcej
(vide końcówka)
Maksymalne skrócenie dystansu i przejście z Dobrym Ojcem na "Ty" - to taka dzisiejsza anglosaska fraternizacja owieczek z Pasterzem...
....co jeszcze 30 lat temu nad naszą Wisłą było nie do pomyślenia :(
"Maksymalne skrócenie dystansu i przejście z Dobrym Ojcem na "Ty" - to taka dzisiejsza anglosaska fraternizacja owieczek z Pasterzem...
....co jeszcze 30 lat temu nad naszą Wisłą było nie do pomyślenia :("
Nie chcę być złośliwa, ale w tym komentarzu przebija mi jakaś demencja. A Modlitwa Pańska w jaki sposób zwraca się do Stwórcy? Przez Pan? Waści? Najjaśniejszy?
Ojcze nasz,
Któryś jest w niebie,
Święć się Imię Twoje,
Przyjdź Królestwo Twoje...
Przez całą modlitwę właśnie się przewija czasownikowa odmiana w drugiej osobie liczby pojedynczej. Lecz dla pani Emilii - filologa - osobliwie nierozpoznawalna ;)
Czy to dziwne, że stara baba oprócz urody traci RÓWNIEŻ pamięć? Czy w Polsce szydzimy ze starości?
i wartość prostych słów
/gdyż nie możemy modlić się,
nie rozumiejąc, że kamień to nie chleb/