Text 6 of 27 from volume: Zapomnieć o kaszlu, lekach i kalendarzu
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2016-03-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1769 |
pasją naładuję baterię i skieruję się
do piekła czy nieba bez znaczenia
byle do nowego
gdzie nie będzie już skurczu warg
pozbierane drobiny uśmiechu
starannie poukładam na drogę
ktoś podpowiedział
najweselej za zakrętem i tam się wybieram
ratings: perfect / excellent
albo wsiadamy do pociągu bylejakiego i odlatujemy. Zawsze na południe.
To działa
ratings: perfect / excellent