jakoś nie mogłem przejść bez ingerencji w wiersz:

co by się takiego nie stało
nie załamuj rąk
nie rób widowiska
nie jesteś pępkiem świata
ani to jego ani z tobą koniec

po prostu jeżeli to miejsce
gdzie teraz jesteś
jest zakrętem to jak ci tu
chociaż nie zobaczyć
co jest za nim

zanim wszystko zobaczysz
z wielkiej wysokości
wszak z wielkiej wysokości
można nawet zobaczyć
rzeczy zanim się staną

PS
tak to więc jest coś takiego
co dopiero będzie
a co już można zobaczyć
(takie zwykłe przewidywanie
jeśli nie niezwykłe zwidy)

Jak zwykle z zainteresowaniem, zadumą i uśmiechem, i Ciebie,a może i u mnie, nieco ironicznym, ale i życzliwym, czyli życzliwie-ironicznym...
pozdrawiam

Słusznie! Stoicyzm od ciebie wymaga, byś bez względu na to, gdzie jesteś (patrz nagłówek), nigdy rąk nie załamywał.

N i g d y. Ręce masz wyłącznie po to, by działać konstruktywnie