Text 2 of 2 from volume: wszystko jest jedno
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2016-07-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1560 |
tu nie ma żadnych podtekstów - tylko to co widać
brak wzbierający w pokolorowanych ścianach
czekasz jak dziecko
wypatrujesz jak dziecko
a myślisz - czas
jest niezrównoważonym władcą świata -
jak ktoś kto przebył każdy jego neuron
możliwe że żyliśmy wcześniej
gdzieś w głowach to do nas wraca
- znasz tę siłę która przemyca przez próżnię organy roślin
i tę która może je pochłonąć na zawsze
ratings: perfect / very good
Serdecznie :)))
ratings: perfect / very good
ratings: perfect / excellent
"tu nie ma żadnych podtekstów - tylko to, co widać"
(patrz 1. wers)
A co widać?
"brak wzbierający w pokolorowanych ścianach"
(odpowiednio wers 2.)
WIDAĆ DOJMUJĄCY BRAK. To o tym jest wiersz.
A na finał czytamy:
"znasz tę siłę, która przemyca przez próżnię organy roślin
i tę, która może je pochłonąć na zawsze"
Każdego roku wczesną wiosną gołym okiem widzimy jak z próżni (z niczego) wyrastają rośliny, by zimą z pola widzenia naszych oczu definitywnie zniknęły.
Czym jest ten z wiersza brak? Próżnią? Niezgodą człowieka na przemijanie?
Piękna liryka filozoficzna