Kibole to w końcu wzór patriotycznych cnót dla obecnie rządzących (ciągnie swój do swego - w końcu poziom umysłowy, zdaje się, podobny). Jeszcze kilka lat temu nie myślałem, że Polska może tsk nisko upaść, a jednak nie przestaje ona zaskakiwać. Szkoda tylko, że ostatnio raczej w coraz bardziej negatywny sposób, ale może zdarzy się kiedyś jeszcze inaczej.

Limeryk oczywiście świetny. ;)

Ha, ha... tej armii jeszcze nie ma a już o niej piszemy.

Przez ostatnie tygodnie delektowałam się pańskimi limerykami. Oszczędność słowa adekwatna do formy ale wprost przeciwstawna do wyrażonej treści, pobudza do myślenia, refleksji i zastanowienia. Celna puenta zaskakuje odbiorcę, jest jakby podwójnym lustrem oddanej rzeczywistości.
Pozdrawiam pełna podziwu.

Nie ma to jak narodowcy - faszyści jako obrońcy Polski. Jaki Antoni, tacy, wybrani przez tego oszołoma i paranoika, "obrońcy".

Mam chyba odmienne do Was zdanie na temat Antoniego i na temat kiboli również. Kibole dziś to nie debile, bo skoro potrafią zorganizować tak skomplikowaną operację logistyczną jak przemyt dużych ilości narkotyków na przykład z Ameryki albo Azji - co często pokazuje tv, to głupi nie są.
A Antoni ma w sobie tyle ciepła i empatii, że gdyby nie był politykiem, to spokojnie ralizowałby się jako przedszkolanka.
Widzimy świat inaczej, ale fraszka jest super.

Rzeczywiście mamy odmienne zdania na temat Antoniego. Jednak z jednym twierdzeniem się zgadzam. To prawda, że gdyby Antoni nie był politykiem, to spokojnie realizowałby się jako przedszkolanka. A przedszkolanka to przecież dziewczynka chodząca do przedszkola. Z płcią bym jednak tak daleko nie szedł. Ma przecież zarost, chociaż kolejowy, ale ma.

EKSTRA,EKSTRA,EKSTRA-NORMALNIE SZOK W TRAMPKACH:))BUZIAKI janko,BO NORMALNIE EXTRA PISZESZ KOMENTARZE:)

Witaj Janko...nieustająco świetnie :)

Ściskanie prawicy ma trzecie dno