Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2016-11-12 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2256 |
Paryż nie zachwycił
szukałam jakiejś iskry ale
wyretuszowany świat w między balkonowych sprawach
w pelargoniach przy stolikach w czerwono-białej kratce z wonią moczu
wokół kościoła na górze ludzkość zawieszona na sznurku
nie pozwoliła się uwolnić od robienia tego samego
świat śmierdzi tam od tysięcy lat
wejście do sklepiku ze słodyczami przekroczyłam jak bramę do luksusu
wąchanie zapachów skomponowanych na orkiestrę symfoniczną
szybko przybrało postać opery mydlanej
towarzystwo wycieczkowe udawało zadowolenie
dreptaniem w miejscu
chustki rozwiane na cztery strony świata
nie miały nic do powiedzenia
dom Picassa niemrawy rejs po Sekwanie
wśród chińskich towarzyszy bulgocących słowami
jak wrzątkiem wylewnym na stary świat
zdjęcie za pięć euro na pamiątkę i wybaczenie nastroju
udawanych fascynacji
szkoda Paryża zapadł się pod ciężarem
prowincjonalnego patrzę i co z tego
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Cudze miasta, obcy ludzie i dalekie kraje odsłaniają swoje urzekające oblicze jedynie w intymnej konfrontacji oni - ja