Author | |
Genre | biography & memoirs |
Form | article / essay |
Date added | 2017-01-03 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3248 |
3.01.2017
Blackout
Co z nami
się stanie
przegranymi
bo
Nasze nadzieje
jak cegła wypalone
zamęczony Prezydent
i my
Bydło zagnane
przez kradziejski chłam
oraz urodzonych
ślachetnie
Szczurków
z Okopów Świętej Trójcy -
celebryckich kurwiszonów
itp. reszty –
Błogosławieństwem niech będzie
susza –
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Wyzdychają kleszcze
Napisano 11.08.2015
Nie bez powodu przywołałam ówczesny wiersz wtedy niezmiernie zaniepokojona nadchodzącymi wyborczymi wydarzeniami sprzed piętnastu miesięcy.
Polityka a literatura czy literatura a polityka? Trochę to pokrętne, zważywszy zacietrzewienie aktualnie przegranych. Bo przecież nawet postpezetpeerowskie SLD oddawało swoje rządy z tzw. klasą.
Nie będę wchodzić w dywagacje, skąd i dlaczego. Przecież „rewolucja pożera własne dzieci” (Danton) nawet ta najbardziej bezkrwawa rewolta. Mało tego, że pożera, lecz nadprogramowo je przechowuje niczym wąż boa swój niestrawiony łup, co widzę teraz na przykładzie sejmowej szopki.
Nie zamierzam rozwodzić się nad przyczynami jak też nie zamierzam nikogo krytykować według kryterium onomatopeicznego chrząkania, chrumkania, pokwikiwania, chłeptania względnie podobnego [wirtualnego] zachowywania (się).
Poruszony przeze mnie problem nie jest li tylko domeną PubliXo. Bowiem nie dalej niż dzisiaj przeczytałam na Forum „poezji-polskiej.pl” taki wpis:
`Dodane dnia 02.01.2017 23:00
Bywa, że użytkownicy PP obrzucają się inwektywami, nie przebierają w słowach, wtedy, w całym majestacie wkracza Moderacja. `Napastnik` zostaje napiętnowany, a czasami bezpowrotnie usunięty z Portalu. I słusznie. Istnieje w regulaminie punkt, który pozwolę sobie przytoczyć:
15. Serwis jest moderowany i Administrator ma prawo do usuwania treści zamieszczanych przez Użytkownika, jeżeli uzna je za obraźliwe, wulgarne, sprzeczne z przepisami prawa lub zasadami współżycia społecznego, niezgodne z treścią Serwisu lub poszczególnych jego fragmentów. Decyzje Administratora podjęte w powyższym zakresie są ostateczne i nieodwołalne.
Istnieją także zasady umieszczania tekstów w Serwisie. Których punkt 28 ma brzmienie:
28. Użytkownik nie może zamieszczać w Serwisie treści wulgarnych, obraźliwych, naruszających prawo lub zasady współżycia społecznego, niezgodnych z treścią Serwisu jako całości lub też poszczególnych jego fragmentów [...]
Dlaczego więc zamieszczane są na PP prymitywne, obraźliwe, uwłaczające wielu osobom teksty użytkowniczki o Nicku […]? Z całą świadomością nie używam słowa `wiersze`, bo z tym gatunkiem literackim owe wynurzenia nie mają nic wspólnego.`
No tak, nie tyle dymiące, co raczej kopcące portale. Tu pytanie dlaczego pytaniem jest wyłącznie retorycznym.
Celem wyjaśnienia uzupełnię, iż Autorka niniejszego wpisu, nienajgorsza poetka pokazuje karcącym palcem inną Autorkę, polonijną wierszopiskę. Zresztą gdyby przeprowadzić paralelę pomiędzy jedną i drugą panią, to twórczyni owego protest-postu o całe niebo przewyższa „Polonuskę”. Czy jednak wierszokletka-Polonuska rzeczywiście uwłacza, czy pisze obiektywnie subiektywną prawdę? Przez małe oraz duże „P”, to na to – moim i nie tylko moim zdaniem – jest wyłącznie w stanie odpowiedzieć uniwersalnie genialny wiersz Wisławy Szymborskiej „Nienawiść”:
Spójrzcie, jaka wciąż sprawna,
Jak dobrze się trzyma
w naszym stuleciu nienawiść.
Jak lekko bierze wysokie przeszkody.
Jakie to łatwe dla niej - skoczyć, dopaść.
Nie jest jak inne uczucia.
Starsza i młodsza od nich równocześnie.
Sama rodzi przyczyny, które ją budzą do życia.
Jeśli zasypia, to nigdy snem wiecznym.
Religia nie religia -
byle przyklęknąć na starcie.
Ojczyzna nie ojczyzna -
byle się zerwać do biegu.
Niezła i sprawiedliwość na początek.
Potem już pędzi sama.
Nienawiść. Nienawiść.
Twarz jej wykrzywia grymas
ekstazy miłosnej.
Ach, te inne uczucia -
cherlawe i ślamazarne.
Od kiedy to braterstwo
może liczyć na tłumy?
Współczucie czy kiedykolwiek
pierwsze dobiło do mety?
Porywa tylko ona, która swoje wie.
Zdolna, pojętna, bardzo pracowita.
Czy trzeba mówić ile ułożyła pieśni.
Ile stronic historii ponumerowała.
Ila dywanów z ludzi porozpościerała
na ilu placach, stadionach.
Nie okłamujmy się:
potrafi tworzyć piękno.
Wspaniałe są jej łuny czarną nocą.
Świetne kłęby wybuchów o różanym świcie.
Trudno odmówić patosu ruinom
i rubasznego humoru
krzepko sterczącej nad nimi kolumnie.
Jest mistrzynią kontrastu
między łoskotem a ciszą,
między czerwoną krwią a białym śniegiem.
A nade wszystko nigdy jej nie nudzi
motyw schludnego oprawcy
nad splugawioną ofiarą.
Do nowych zadań w każdej chwili gotowa.
Jeżeli musi poczekać, poczeka.
Mówią, że ślepa. Ślepa?
Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość
- ona jedna.
Kopcące - gaszenie okazuje się powolnym procesem o ile możliwym.
Przywołałam dlatego, ponieważ wiem to od najpewniejszego źródła, czyli od Niej samej, że "Nienawiść" została napisana jako przemyślenia dotyczące wojny domowej w b. Jugosławii, która się toczyła z niespotykanym okrucieństwem z początkiem lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Przypomnij sobie, proszę: Vukovar, Serebrenicę, Dubrownik, Sarajewo... :(
Wiersz przelegiwał się jakiś czas w WybGaz, po czym został - nie zawaham się tu użyć słowa, że "perfidnie" - wykorzystany po nocnej zmianie z 4/5 czerwca 1992 roku, kiedy upadł rząd Olszewskiego, po czym zaraz, bo na następny dzień, na tytułowej stronie tegoż "organu" umieszczono obok karykaturalnej podobizny byłego już Premiera właśnie ów wiersz.
Tu naprawdę trzeba mieć Czytelników za kompletnych idiotów, żeby wcisnąć im ten ekskrement, starając się przy okazji wmówić, iż "Nienawiść" powstała w ciągu zaledwie 3-4 godzin. I to jeszcze dopracowana do takiej perfekcji?
Oddziel, Rozarze, poezję od jej Autora / Autorki :-) Czasem potrafi zadziałać Siła Wyższa bez jakiegokolwiek oglądania się na poglądy, przekonania, preferencje i im podobne czynniki ;)
Bardzo serdecznie :)))
P.S. O tej "nienawiści" jako pojęciu wspomniała też w swoich wypowiedziach b. Pani minister Aleksandra Jakubowska z SLD, gdy się wypowiedziała na temat tzw. czarnego protestu "wściekłych macic". Dlatego, czy Ci się Pani Wisława podoba czy nie, mimo wszystko oddaj sprawiedliwość Jej przenikliwości, a Panią Redaktor Jakubowską pocałuj wirtualnie w łapkę ;) Bowiem tylko eurole trzęsą kobiecymi prawicami niczym jakim pęczkiem czosnku bądź innej cebuli, a z Ciebie przecież sarmacki dżentelmen ;-)))
ratings: perfect / excellent
Nie dogadasz się z takim.
Czasem dopiero cięty policzek przywraca takiemu głowę
ratings: perfect / excellent
Zaprowadzić ład w porozumieniu i wartościach będzie trudno, będzie to trwało i może boleć.