No cóż, też bym wolał, gdzieś w Górach Skalistych wydobywać kamienie (zwłaszcza te szlachetne), ale żyjemy tu i teraz a polityka nas otacza. Mnie się poprawia humor, gdy im z lekka "dokopię"!

Masz dość polityki na portalu? Więc po co ją uprawiasz tutaj? Dość długo był to rzeczywiście portal poetycki. Taki powinien pozostać. Gdybyś obiektywnie popatrzyła na naszą polską rzeczywistość to nie powinny Cię bulwersować tylko niedoskonałości KOD-u, czy wpadki parlamentarnej opozycji. Po stronie aktualnie rządzących jest również niemało przekrętów. Nie widzisz tego, czy nie chcesz widzieć? Podam kilka przykładów, które mnie osobiście nie podobają się na równi z uchybieniami KOD-u i opozycji: W czasie kampanii do Europarlamentu dwa lukratywne zlecenia opiewające na łączną sumę 550 tys. zł dostała wrocławska agencja Webber & Saar. Jej właścicielem jest grupa Trinity kontrolująca Mennicę Wrocławską, w której – pracuje żona Adama Hofmana, rzecznika PiS. Zarobiła też firma kuzyna prezesa Kaczyńskiego. Milionowe dotacje ze środków europejskich przekazano dla męża pani Beaty Szydło.Podwyżki dla rządu w bieżącym roku: pani premier 8 tys., ministrowie 5,5 tys., wiceministrowie 5 tys., prezydent 4,5 tys., posłowie 2 tys.
A najubożsi emeryci otrzymają średnio po 2,11 zł.
Więc może warto o polityce dyskutować na innych portalach, a ten pozostawić dla literatury?

Droga pani,

proszę uprzejmie rozejrzeć się po Forum oraz uprzejmie sprawdzić, kto tak naprawdę oraz rzeczywiście tę politykę uprawia, bowiem nie raz i nie dwa interweniował w tych sprawach Admin.

I proszę też rozróżnić tzw. literaturę polityczną od paszkwili, później dokładnie przeczytać moją ostatnią kartkę z Dziennika, by wreszcie powypisywać własne - na temat moich przedstawionych powyżej poglądów - morały.

Dziennik literacki, miła moja jest sprawą nader osobistą i równocześnie przemyślaną, ponieważ przedłożoną do ogólnego wglądu, czego o prezentowanej tutaj [zresztą w hurtowej ilości tzw. limeryczności] powiedzieć nie można, stąd m. in. niniejszy post.

Natomiast lukratywne posady krewnych oraz znajomych królika obozów rządzących nigdy nie pozostawały w zasięgu moich zainteresowań. Ja jedynie nienawidzę tych, którzy usiłują uczynić ze mnie durnia. Tak jak pani w swoim obecnym komentarzu.

Zapomniałam dodać: zmanipulowała pani informację dotyczącą proponowanych [w jesieni 2016], ale nie przyznanych podwyżek dla rządzących oraz parlamentarzystów. Sama zresztą jako wyborca natychmiast interweniowałam w tej sprawie u kogo trzeba, więc na drugi raz proszę się zastanowić, co zamierza pani napisać i czym kogo obciążyć. Bo chwilowo oskarża pani autorkę Dziennika - baczną obserwatorkę rzeczywistości.

Ludzie piszą o tym, co ich interesuje i tak być powinno. Mnie się też nie podoba kilka osób z tego portalu, więc nie czytam ich utworów i mam spokój.

Od polityki nie jest tak łatwo się uwolnić...
Doceniam Autorkę, bo czytam prawie wszystkie jej teksty, chociaż z braku czasu nie jestem w stanie skomentować, ponieważ nie da się tego zrobić przy pomocy kilku słów.Każdy plasuje się w sektorze politycznym, kierując się swoim rozumem, albo jego brakiem, bo prawdy nie da zastąpić się tuzinem kłamstw, albo tuzinem prawd. Prawda jest najczęściej jedna w swojej odosobnionej smotności. Wyciąganie spraw o milionowe dotacje z Unii, nawet dla prominentnych osób, spokrewnionych lub spowiniwaconych, to pikuś wobec oczywistego złodziejstwa POprzednich rządów. Nie ma idealnych ustrojów, a demokracja, która powinna być rządami większości, również nią nie jest, bo większość jest znacznie głupsza, od mądrzejszej mniejszjszości. Stąd wynika podział władzy, bo przecież głupsza większość nie może rządzić krajem, a zatem nomenjlatura demokracji powstała na ogólny użytek społeczny, żeby głupszej większości niepotrzebnie nie obrażać, bo głupota zawsze będzie mądrości towarzyszyć, podobnie, jak cień - światłu.
Dla odgromienia argumentów eli-p, podam dwa linki, gdzie nie chodzi o pieniądze dla szkoły, której dyrektorem jest Edward Szydło, a o zwykłych złodziejstwach na setki milionów, za którym stoją profitenci POkurczy, ich rodziny i szerokie grono totumfackich, bo za samego Donalda Tuska, administracja powiększyła się o prawie 100 tys. biurw, decydentów... i innych kolesiów. Miasto Gdańsk, należy do PO i wszystkie ważne stanowiska są w gestii... PO, a ilość afer tam powstałych jest wręcz zatrważająca, co nie tylko jest sugestią, ale faktem, o czym można się dowiedzieć z poniższych linków.
https://youtu.be/ZQFbQwV6-mE
https://youtu.be/4CXDiXmK60I
Befana, kobieta z kresów, mogłaby być wzorem patriotyzmu i politycznych przekonań, ale tylko dla.

... mniejszości, bo głupota nie jest w stanie przyswoić sobie prawdy... czyli dochodzimy do sedna pojęcia demokracji. Głupota musi być tak rządzona przez mądrzejszą mniejszość, żeby miała wrażenie, że rządzi wszystkimi, a tak naprawdę nie rządzi nikim, bez poczucia wdzięczności za mądre rządy, bo głupota nigdy nie będzie mądrości wdzięczna, ale to sprawa świadomości, będącej odwrotnie proporcjonalnej do poziomu głupoty.

Tak. Odwrócić się i odejść, gdy ktoś zaczyna bełkocić o tym. Nie podejmować tematu. Nie dać się zarazić.

Befano, zauważyłem, że zdanie mamy różne na wiele tematów. Ale bierzączka polityczna powoduje u nas wstręt.

My wprost nie cierpimy, kiedy Polak ma inne zdanie niż moje wszechwiedzące ja. Nie uczymy Niemca naszych poglądów, nie dyskutujemy politycznie z Ruskiem, nie wychowujemy Greków, nie pouczamy Amerykanów albo Chińczyków.

ALE WPROST ALERGIĘ MAMY NA SIEBIE NAWZAJEM - W RODZINIE, W PRACY, NA ULICY, NA WESELU - I NA STYPIE.

Pan Bóg w swej łaskawości tylko chyba nam-Polakom zaszczepił taki awers do współbraci.

Musimy uciekać stąd gdzie pieprz - najlepiej na antypody - żeby się wzajem nie pozabijać