Text 1 of 1 from volume: Deszczu krople
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2017-01-15 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1301 |
Lubię wisieć
na drzewie
i słuchać szumu
delikatnych liści.
Lubię czuć
na ciele
podmuchy wiatru
i promienie słoneczne.
Lubię patrzeć
na Was z wysoka,
na przerażenie
w Waszych oczach.
Lubię słuchać
Waszych głosów,
kiedy krzyczycie
na mój widok.
Lubię nawet
ten sznur
wiecznie drapiący,
już tak bardzo nie uwiera.
Lubię wiedzieć,
że życie dalej toczy się
beze mnie,
nic się nie zmieniło.
Lubię myśleć,
że tak jest najlepiej,
inaczej być nie mogło,
dłużej już nie potrafiłam.
Lubię kiedy
wiatr kołysze mnie
do snu,
nucąc kołysankę.
Lubię spać
snem wiecznym,
nigdy się już nie obudzić,
snić przepiękny sen.
Lubię wisieć
na drzewie
wśród liści
cierpiąc trochę mniej.
Was, waszych powinno być napisane małą literą.
Pisz, pisz, aż staniesz się nowym "Franciszkiem Villonem". No, ewentualnie Rafałem Wojaczkiem, ale bez jego obsceny względnie z obsceną typu "soft".
:)))
ratings: perfect / excellent
We wcześniejszych czasach poeci rzeczywiście pisali zaimki wielką literą, więc wiersz może wydać się także przestarzały. Poza tym podobno na portalach najczęściej zaimki wielką literą piszą poeci początkujący albo tacy, którzy sami poza swoimi wierszami innych nie czytają.
Ale pisanie zaimków wielką literą w wierszu błędem ortograficznym nie jest. Dlatego, jeśli uważasz, że tak ma być, to możesz zostawić. Przepraszam, ale mnie to trochę razi. :)