Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2017-01-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2890 |
Szeleszczę, jak umiem
Mową Przodków szeleszczę,
jak umiem, najściślej,
dawne dźwięki kołyszę jeszcze,
pamięć Dziadów pieszczę,
zawracam tę wodę w Wiśle,
co na Zachód coraz bardziej płynie...
Nikomu toż nie wieszczę,
lecz pewnie lepiej, najlepiej!
bo mądrzej i cieplej
będzie w nas krainie,
jak nie tylko wierszokleci,
rymotwórcy czy poeci,
A MY WSZYSCY ZADBAMY
o tę spuściznę-starzyznę
Mamy Mamy Mamy!
Jak kaleczyć `przestamy`
język nasz i ducha Lecha,
Rusa, Czecha, którymi strzecha
nasza, tak dawniej - jak dzisiaj,
cichszym wszak szumem szeleści,
ucho Zachodem zgłuszone pieści;
dobre wieści wieści, siłą emanuje,
duszą dyszy; tego, co słabuje -
leczy, do pionu przywraca;
Wisłę z Zachodu tym kijem
na Ojczyzny łono wraca...
do tych pól, malowanych żytem,
gryką, wyką, owsem rozmaitem...
Mową Dziadów szeleszczę,
co jedna wszystkich uwłaszcza,
z ziemią Przodków szczepi,
krzepi na duszy zwłaszcza -
i robi to, jak umie, najlepiej...
14.03.2012
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Ale potrafiłbym własnymi słowami opowiedzieć `Pana Tadeusza`.
...Przyjechał raz do wsi taki jeden chuj...