Wiersz bardzo dobry, tylko jego przesłanie na pewno nie trafi do adresata.

No nie wiadomo czy to wina ministra lub choćby jego kierowcy .

Świetny wiersz. Jeżeli są wątpliwości, czyja to była wina, to słyszałem, a donoszą o tym wiewiórki mające wejścia w Żandarmerii Wojskowej, że winni są ci, którzy bezczelnie i bezmyślnie zatrzymali się na czerwonych światłach.

Proponuję ewentualnie dwóm ostatnim wersom nadać alternatywne brzmienie:

przed swym następnym ważnym występem
skocz wprost do rzeki z owego mostu.

I rozporkową aferę... na Maderę... :p

Żeby to było takie proste, z tym wcześniejszym wyjazdem...
Ale tak powinno być.
I jeszcze to chwalenie się szybkością. Śladu wyczucia, że coś nie tak. Minister podobno podziękował kierowcy, że go tak szybko dowiózł na imprezę.

Ja wiem że Macierewicz stoi ością w gardle - jednak może poczekajmy za raportem lub choćby relacjami świadków .

Osobliwe te wypadki? Chwila - moment a zacznę się doszukiwać spiskowych teorii. Prawie rok temu - 4.04.2016 - omal się nie rozleciał samochód PAD-a [też rzekomo nadmierna szybkość] po czym w internecie niektórzy głośno utyskiwali, iż - ku wielkiemu ich żalowi - PAD nie zakończył życia w męczarniach... Teraz kolejna historia z Szefem MON-u?

Ale a propos, dyżurny Satyryku: dwa dni temu odbył się tłumny protest studentów przeciw... Wiadomo komu i czemu - przeciw. Studentów zresztą najbardziej aktywnych z aktywnych, ponieważ III, o ile nie IV wieku ;-)
Rusz przeto swoim globusem i skrobnij. Najwyższe oceny masz u mnie zagwarantowane, chociaż sama coraz bardziej i bardziej cofam się w swoim intelektualnym rozwoju do skamieniałej pestki :-D :-D :-D

Wcześnie się nie
da panie kierowco
bom ja jest
ł-owcą

"Kto nam zabroni,
władcom IV RP?
Przepisy dla maluczkich,
nie dla nas, he, he!"

PS. Nie ma błędów w zapisie satyry. Pomyłkowo wstawiłem ocenę niższą.

Bardzo dobra satyra z przesłaniem, którego prawdopodobnie władza nie zrozumie. A swoją drogą to skur...stwo, że marszałek nie zainteresował się co z poszkodowanymi!!·!

Minister - jak sama nazwa wskazuje - to taki malutki, mini/ster. Czy taki ktoś tyci w ogóle jeszcze może jak trzeba czymkolwiek (rządowym samochodem??) kierować/sterować??

Pędzą ministrowie,
Pędzą z kopyta!
Czy ktoś z nich to wie?
Nikt z nich nie pyta.

Ministerialne wojaże?
Już ja wam pokażę,
Jak się bierze wiraże!