Go to commentsPoczątki demokracji
Text 31 of 110 from volume: Nieco z uśmiechem
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2017-02-19
Linguistic correctness
Text quality
Views2275

Potężny Mścisław

Słusznie zresztą

Zwany Mścisławem

Kupił  pokaźne lustro

Od kupców z południa

 

I był to pierwszy dzień

Od dość już dawna

Kiedy nikt

Ale to nikt  nie zginął

 

Następne dni

Też okazały spokojne

Mścisław począł namiętnie

Poznawać tajniki swej twarzy

 

W miejsce okrucieństwa

Wtoczyła się próżność

Głęboka refleksja

Jak i naukowa ciekawość

 

Wszyscy odetchnęli z ulgą

Odważniej mówiono

A z czasem poddani

Zaczęli pyskować

 

Mówiono o chorobie umysłu

Opętaniu przez demony

Przedwczesnej starości

A nawet -odruchach sumienia

 

Żony jego wpierw niepewne

Nawet zazdrosne

Traciły do niego szacunek

By w końcu nim pogardzać

 

Szeptano potem mówiono

Mniej lub bardziej dosadnie

O niechybnej potrzebie

Zmiany władzy

 

I właśnie wtedy

Wielkie lustro rozbiło się

Na drobne kawałki

Budząc  gniew wielmoży

 

Oczywiście musiano

Zabić Mścisława

Zbyt wiele było

Do stracenia
  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Zapis wymagałby pewnej korekty, ale treść [także forma] przeważyły zapis :)))

Serdecznie :)))
avatar
Tak oczywiście .
Mam podobnie jak Cybulski. Piszę gdy mam wychodzić.
I z korektą bywa cienko.
Pozdrawiam .
avatar
Doskonałe. Kropka.
avatar
Mścisław nie jest pierwszym z brzegu ot, zwykłym Kowalskim - to władca. Na szczytach każdej władzy od afrykańskich kacyków plemiennych przez azjatyckich szeików/mikado po europejskich kaiserów/carów/cesarzy przeżyją wyłącznie ci, co byli bezwzględni dla wszystkich swych urojonych/nieurojonych przeciwników.
avatar
Motyw lustra,

które z a w s z e stronę lewą pokazuje jako prawą, zaś prawą - jako lewą,

to ten diabelski wyraz finezji optyki, co to dzięki niej tyle tylko widzisz, co ci się w twej głowie /non-stop do góry nogami/ lęgnie
avatar
J A K chcesz się utrzymać przy władzy, nie eliminując swoich konkurentów?!
© 2010-2016 by Creative Media