Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2017-02-25 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3909 |
Nie ma miejsca na dowcipy
To nie głupia komedia
Nie jest to western gdzie biegają koniki
I nie bajka gdzie znika królewna
Żadnych duchów i demonów
Tu nie leje się krew
Nie ma też akcji gdy na planie
Człowieka dopada godny lew
Nie ma żadnej strzelaniny
Ani najmniejszej bójki
Na planie chłopcy i dziewczyny
dobierają się w dwójki, trójki czwórki...
Ref.
Bo to jest porno niemieckie dobre porno
Nie ma żadnych zakazów, każdemu wszystko wolno
Nie ma miejsca na czułości
A gry wstępne są zbędne
Bez żadnej chorej moralności
I bez tego co nie potrzebne
Tu aktorzy i aktorki maja dobre humorki
Dokąd zmierzamy i skąd przyszliśmy
Fabuła filmu o tym nie mówi
Nikt nie dochodzi jak w nienawiści
Człowiek do końca się zagubił
Bohater główny zbyt się nie głowi
Bo do refleksji nic go nie zmusza
Nie pyta co sens życia stanowi
I gdzie po śmierci odchodzi dusza
Nie jest to serial brazylijski
Nikt tu nie martwi się o zdradę
Kochają przecież wszyscy wszystkich
I każdy świetnie daje radę
Ref
Bo to jest porno, niemieckie dobre porno
Tu nikt nie ziewa, leci orgia za orgią
Nie ma miejsca na czułości
A gry wstępne są zbędne
Bez żadnej chorej moralności
I bez tego co nie potrzebne
Bo to jest porno niemieckie dobre porno
Widz nie musi się bać, to przecież nie horror
ratings: very good / excellent
ratings: perfect / excellent
Serdecznie :)))
Mieszkam od trzydziestu lat w Bawarii, mam setki znajomych, kumpli, a nawet przyjaciół - Niemców.
Co z Polakami? - są, ale nie na mojej liście, ponieważ są tak samo zakompleksieni i zazdrośni, jak Pani.
Co do garba, to chyba chodzi o garb szczodrości powojennego pokolenia. Niech Pani przeglądnie dane ONZ, organizacji "Lekarze bez granic", "Czerwony Krzyż" i dziesiątek innych niepolitycznych organizacji.
Może wówczas przestanie Pani bredzić. Nie Niemcy są winni za odwieczny burdel w Polsce, to niestety my i nasi przodkowie do tego doprowadzili, a my mamy w dupie historię - niczego nas nie nauczyła.
Miauczeć, szczuć i szukać winnego, to potrafimy najlepiej.
Być przyjacielem Niemca, to pozwolić sobie na drwiny typu... "jak Niemiec szuka swojego samochodu, to powinien udać się do Polski. Mało wiedzą o wojnie...
Są głośni, zwarci i dosyć nacjonalistyczni, co widać, słychać i czuć, a to że są na co dzień kulturalni i dobrze wychowani, to tylko element ich kultury, a nie przekonań.
Pozdrawiam :)
ratings: perfect / excellent
No i nie zawsze przekładam to na buta tz tworzywa,ponieważ znałam moją nauczycielkę,która chadzała w mokasynach albo szpilkach,można rzec stąpała cichutko,tylko,ze w gębie była mocna.Krzyż z powodu położenia geograficznego niosa wszyscy ci,którzy włączają się w działalność społeczną.Ale w Polsce buta jest innego rodzaju-to buta wynikająca z chłopstwa-zniszczono,można to tłumaczyć granica niemiecka-królestwo polskie,jednak to byli rdzenni Polacy.o to tylko aby udowodnić,że król to mniejszośc i jest malutki.Dlatego obecnie mogę obserwować w niektórych miastach czy wsiach,jaki wpływ ma "wielkość"na butę.
1) Nie od urodzenia nasza ojczyzna była słabiutką istotą. Czy Pan kojarzy osobę Stefana Batorego?
"Stefan, z Bożej łaski król Polski, wielki książę litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, kijowski, wołyński, podlaski, inflancki, a także książę siedmiogrodzki"
Niestety, świat jest tak zmajstrowany, że o własną suwerenność trzeba dbać, jak o własną duszę.
Czego nas historia nauczyła - niczego!
Obecna sytuacja w polskiej armii jest tego najlepszym przykładem. Miauczenie i czekanie na łaskę wuja Toma, czy też NATO. Tutaj armia niemiecka nikomu z rodaków nie przeszkadza?
2) A z kim Polacy mogą się przyjaźnić? Rosjanie, Niemcy, Żydzi, Ukraińcy, Francuzi, Anglicy, wszelka populacja muzułmańska i cholera wie jakie jeszcze inne narodowości - nie! Każdy coś przeskrobał w historii Polski.
Polacy nawet ze sobą nie potrafią się przyjaźnić!
3) Co oznacza prostota narodu? Jeśli wziąć za poprzeczkę np. nagrodę Nobla - jaki będzie wynik?
Wybitni muzycy - jaki będzie wynik?
O literaturę nie będę się spierał, ponieważ każdy język ma duszę, której żaden człowiek na świecie nie jest w stanie przetłumaczyć na identyczną duszę!
Zaawansowane technologie, mistrzostwo świata w eksporcie (1,2 biliona Euro rocznie), sportowe osiągnięcia, itp.?
Ile obraźliwych słów zawiera polski język, a ile niemiecki? Czy Pan wie, jakie słowa zapamięta obcokrajowiec po kontakcie z Polakiem?
Podpowiem - chuj i kurwa!
4) Dlaczego Niemcy nie chcą tego robić co Polacy?
Bo Polacy się nie szanują i biorą wszystko co się da za minimum tj. obecnie 8.70 Euro na godzinę.
Na mojej wizytówce znajdzie Pan:
Dipl.- Ing.-Univ, ... , Projektleiter, ...
Nie jestem tym na zmywaku, na jakiejś budowie, czy też na polu przy szparagach. Nie chodzi mi tutaj o rodzaj pracy, każda jest potrzebna i ceniona, ale obracam się wśród ludzi wykształconych i inteligentnych.
Zresztą, aby zakończyć tą jałową dyskusję - proszę posłuchać kiedykolwiek posiedzeń z Bundestagu i porównać z polskim sejmem!
I jeszcze jedno, o samochodach:
Dlaczego Ukrainiec musi w Niemczech ukraść dwa samochody, nie jeden? Niestety musi tranzytem przez Polskę.
Na takie dowcipy trzeba sobie zapracować, statystykę znajdzie Pan w internecie.
Serdeczności
Mam tutaj małą firmę jednoosobową i zarobki o jakich piszesz są dla mnie nie do przyjęcia. Szesnaście lat temu miałem 12 Euro na godzinę i nie pracuję na polu. Odnawiam, albo ściślej, biorę udział w odnawianiu zabytków, m.in. w Konstanz i jakbym miał zarabiać 15 Euro na godzinę, to mnie by tutaj nie było. Jest zasadnicza różnica, bo ja zarabiam w Niemczech, a wydaję w Polsce i tutaj inwestuję pieniądze, nie tylko dla swojego dobra, ale też i kraju, bo wwożę tutaj sporą kasę. Ty jesteś tam na stałe i rozmawiasz o Polsce z pozycji przesiedleńca o stałym charakterze przesiedlenia. Nie bardzo jesteś zainteresowany pracą na rzecz Polski i wybiórczo traktujesz historię, jakby na użytek swoich argumentów. Ocenianie narodów osiągnięciami z zakresu muzyki, literatury, sportu czy produkcji samochodów, to duże uproszczenie, bo w kadrze piłkarskiej Niemiec - większość, to cudzoziemcy... z niemieckimi paszportami, a piłka niemiecka stoi na sukcesach Polaków i innych nacji. Niemcy, to kraj liczebnie dwukrotnie większy, niż Polska. I ponownie twierdzę, że to mniej inteligentny naród od Polaków, bo ja się obracam w wielu różnych środowiskach. Lekarzy, inżynierów i zwykłych rzemieślników, a nawet brałem udział w urządzaniu studia muzycznego Cong Su (Oskar za muzykę do filmu "Ostatni Cesarz") w Gailingen i remoncie wilii znanego ministra... Znam Niemców od wielu lat i nigdy bym tam na stałe nie zamieszkał. Mnie jest trudno zniemczyć, nawet w wymiarze ekonomicznym, ale przecież dla wielu... gdzie chleb, tam ojczyzna.
Rozumiem argumenty moich rodaków bardzo dobrze, miałem takie same, ponieważ karmiono mnie nimi od przedszkola.
Żeby zachować obiektywność, trzeba bardzo dobrze poznać język narodu, który się ocenia, poznać głębiej obywateli tego narodu, a także jego kulturę. Ludzie jak ludzie, są różni, ale twierdzenie, że ustępują poziomem intelektualnym Polakom to nonsens!
Wybierz się tylko za rogatki wielkich miast, a przekonasz się o intelekcie zwykłych obywateli.
Czasami oglądam programy typu "Sprawa dla reportera", to jest prawdziwy obraz Polskiego intelektu, ponieważ stanowi większość populacji.
Nie bronię hitlerowskich Niemców, ale ja wybaczyłem, a dla Was to droga nie do pokonania - niestety!
Cieszę się i gratuluję, że jesteś dobrym ambasadorem Polski, chociaż tylko z finansowego wyrachowania. Gdybym ja miał takie przekonania, nigdy nie upaprałbym sobie rąk w takim kraju.
Robert Lewandowski, oraz Kamil Stoch zrobili więcej dla wizerunku Polski, niż tysiące polskich polityków!
Co to znaczy dać się zniemczyć? Być jak Ty nacjonalistą? Ludzie szukają różnych miejsc na świecie do zamieszkania, co w tym złego?
"Ojczyzna jest tam gdzie czujemy się szczęśliwi"
Polecam do przeczytania: http://chihiro.blox.pl/2009/12/Jak-zamieszkac-w-obcym-kraju-i-nie-zwariowac.html
Na zakończenie o inwestycjach. Pracujesz w Niemczech, a twoje dzieci są w Polsce - gdzie bierzesz forsę na nie?
Ja finansuję Polskę płacąc podatki. Niemcy dopłacają do EU 10 miliardów, tyle co Polska z EU otrzymuje ponad to co wpłaca. Bez tych pieniędzy nie byłoby autostrad, kanalizacji, oczyszczalni ścieków, wyremontowanych chodników i tysięcy innych drobiazgów!
Już nie raz, byłem wyzywany na tym portalu od Volksdeutschów, to dla mnie chleb powszedni. Ja nie utożsamiam miłości do ojczyzny z jej obywatelami, i wiem, że moja ojczyzna mnie rozumie.
Co do wiersza, myślę, że w każdym narodzie są ludzie, którzy mogą bez skrupułów kręcić najtwardsze porno. To tylko kwestia dostępu do techniki i różnych układów. Tak jak prostytucja, wykorzystywanie kobiet jest wszędzie.
W obronie pisarza wypowiedział się 14 sierpnia 2006 arcybiskup Michalik:
Oto noblista niemiecki Günter Grass przyznał się, że zgłosił się sam do SS, formacji najbardziej nazistowskiej. Dzisiaj jest starym człowiekiem, a jednak chce się oczyścić. Myślę, że większym jest człowiekiem dzisiaj, przyznając się do tego i przepraszając innych, większym jest autorytetem i pisarzem, niż wtedy, gdy zdobywał Nobla.
http://niezalezna.pl/94606-skandal-chamski-atak-na-polske-podczas-karnawalu-w-duesseldorfie
Bo "Makrela" jak zwą swoją panią kanclerkę Monachijczycy, to "szszszookkk" dla zamiatających językami po szwabskich chodnikach wielu zatrudnionych w Dojtszlandzie Polaczków; dlatego - według tychże - wara coś na dojtszlanderów, tu, w mojej Ojczyźnie i mieszkającej u siebie, powiedzieć...
Polacy w swoich rozmowach o Niemcach nie są gorsi od Niemców mówiących o Polakach. Ja na swoim podwórku staram się zwalczać wszystkie wypowiedzi, które pachną pogardą dla innych narodów. Nie znoszę ani polskiego wyrażenia "Niemiaszki", ani niemieckiego "Polaken".
w pełni się z Panem zgadzam, tylko że...
Właśnie, poruszył Pan wyjątkowo nośny i jednocześnie rozciągający się jak guma do żucia, temat; wątek, który praktycznie objął swoimi mackami wszystko.
Również pornosatyrę typu tej karnawałowej, w Duesseldorfie. I wcześniejszą dyskusję na temat zakalcowego - humorem nazywanego - rechotu naszych zachodnich sąsiadów.
Tu wszyscy, moim zdaniem, mają rację. Pan natomiast powinien się cieszyć, że wzbudził swoim utworem aż takie zainteresowanie ;)
P.S. Mimo wielokrotnych postulatów, to na PubliXo nie ma politycznego działu. A szkoda :( Tam bym się na pewno nie wypowiadała, gdyż wystarczyłyby mi moje wiersze oraz subiektywna krytyka literacka :)
ratings: very good / very good
Poza tym moja świętej pamięci babcia opowiadała, że jak weszli Niemcy, to pierwsze co, latryny stawiali i nie kradli, a potem jak weszli wyzwoliciele, to srali tam gdzie stali, śtućce wszystkie pokradli, zegarki i co było wartościowego. A wszy mieli jak łebki od zapałek. Jedna na drugiej skakały. Ich się ludzie bali bardziej jak Niemców. Niemcy to obecnie chyba najnormalniejszy kraj w Europie.
Poza tym każdy patriota wie, że przed wojną Polska była brzemienna Izraelem, a Hitler wykonał aborcję. Czego ja, jako zażydzona jednostka nie pochwalam.
Co zaś się tyczy wojny, to najbardziej irytuje mnie, jak niektórzy wybaczają w podobny do Twojego sposobu i zaraz nasuwają się refleksje, czy Ty wybaczasz w swoim imieniu, czy w imieniu tych, którzy starcili życie w wojnie, a może w imieniu tych, którzy stracili najbliższych?
Grass, to osobny temat i przypomina mi się Gen. Jaruzelski, kiedy wielu się oburzało i skandowało: zostawcie tego staruszka, to stary człowiek, dajcie mu spokój! Grass zyskał sobie wyznaniem, ale zrobił to w sposób bardzo przemyślany, bo to człowiek na poziomie i wiedział, że ze statusem noblisty, lepiej się przyznać, jak ściemniać.
...martin i proszę Cię, oszczędź mi takich banialuków: "że ojczyzna jest tam, gdzie czujemy się szczęśliwi", bo mam wrażenie, że bierzesz mnie za durnia.
Kwestia, gdzie biorę pieniądze na dzieci jest również całkowicie jasna. Tam, gdzie płacę podatki, BG bau i HKL. Ale spieszę Ci wyjaśnić, że mam trójkę dzieci a wziąłem tylko raz na najmłodszą córkę, jednorozowo i się nie upominam więcej, mimo że córka studiuje i mógłbym brać jeszcze 3 lata. Zresztą czekałem, hofnunglos na te pieniądze - prawie trzy lata. a dlaczego nie biorę dalej, a mógłbym? Bo podobnie jak Ty pracuję w Niemczech z pobudek intelektualnych.
Nie mogę dokładnie zrozumieć wywodu Lilly, co miała na myśli pisząc o kobietach PRL, ale polskie kobiety przewyżaszają niemieckie o lata świetlne. Niemki są leniwe, tłuste i niczym się nie przejmują. Nie chce im się sprzątać, gotować, ale tyć - tak. Poza tym są tak podległe swoim "panom", że jak "pan" wyjeżdża do pracy, to wychodzą w szlafrokach na ulicę, żeby dać "panu" zanać, że może wyjechać z posesji, bo "panu" nie chce się szyi skręcić i po to ma żonę, żeby mu ułatwiła wyjazd z posesji. Oczywiście nie uogólniam, bo wiem, że się denerwujesz... martin.
Niemki są nieciekawe, nieurodziwe i ubrane, jakby miały iść do piwnicy po słoik konfitur. Polskie kobiety wyglądają przy nich, jak księżniczki. Niemka, która ma 40 lat wygląda, jak pięćdziesięciopięcioletnia Polka, pod warunkiem, że nie pije, bo jak pije i pali, to ponad 60 lat z wyglądu. I w tym mam przynajmniej satysfakcję. Jak jestem Niemczech z żoną, to głowy chcą sobie pourywać od odwracania się za prawdziwą, piękną Polką. Un dassss ist gut sooooo.
To są fakty.
Nie ma też akcji
(itd. patrz 2. strofa i 3.)
Czym się różni niemieckie porno (patrz nagłówek) od porno nad Wisłą?
Jakich mianowicie kontekstów i podtekstu?
A np. takich? W cywilizowanym chrześcijańskim świecie wszystkie dobrosąsiedzkie stosunki opierają się także na zasadzie zadośćuczynienia. Coś komu jako sąsiad uczynił złego, krzywdy wyrządzone napraw!
Jak to wygląda w przypadku naszych sąsiadów Niemców? W II wojnie światowej do piachu posłali SZEŚĆ MILIONÓW Polaków, polskie miasta zrównali z ziemią, przez 6 lat w nieludzkich warunkach gnali Polaków do przymusowych bezpłatnych robót, zrabowali wszystko, co miało jakąś wartość - i auf wiedersehen!
Czy otrzymaliśmy od nich jakąkolwiek zapłatę - w postaci comiesiecznych pensji - za te roboty przymusowe? Nein!
Czy Niemcy pomagali nam odgruzować i odbudować zniszczone przez nich polskie miasta i polski przemysł?!
To chociaż może zwrócili to, co zrabowali??
Może rodzinom pomordowanych Polaków zapłacili jakieś nawiązki, zwrócili wojennym inwalidom koszty ich leczenia, zapłacili Polsce jakieś kontrybucje wojenne??
Ktoś coś na ten temat wie??
Wśród Polaków to niemieckie porno m u s i mieć także taki -uwarunkowany krwawą historią - odbiór czytelniczy
To przecież nie horror.
(patrz finalne wersy)
Nie horror, fakt, ale tak czy siak wszystkie włosy dęba stoją!
ratings: acceptable / medicore