Także kataru ;)

A z tym wiatrem to też nie tak do końca, są przecież powietrzne trąby. Zresztą coraz częstsze :)

:)))

Był wiersz któregoś z antycznych poetów - iż zwierzynę zwabi z gór itp. itp. A śmierci pokonać nie może .
Czyli temat piękny acz rozpatrywany od dawna .

Nie jest możliwe pokonanie śmierci, bo życie, jakby w odpowiedzi - jest również nieskończone i niepokonane. Jest pewna trudna do zrealizowania filozofia... O śmierci trzeba myśleć codziennie, ale żyć, pracować i kochać... jakbyśmy mieli żyć wiecznie.
Przeczytałem z przyjemnością.

My to pył,a jednak pył istnienia,w tych żywiołach,i potężnych ramionach słów.

Wszechmocny człowiek w ciągu ostatniego stulecia przesunął średnią granicę przeżywalności o 40 i więcej lat. Jeszcze niedawno mediana długości ludzkiego życia to były 4 krzyżyki - i do widzenia.

Oczipowanie ludzkiego organizmu, cyborgizacja pojedynczego człowieka przy pomocy wszczepionych czujników i sterowników - a dzieje się to już na naszych oczach w najbogatszych krajach świata - na pewno też wydłuży życie ludzkie o następne dziesięciolecia

Nowoczesna transplantologia, farmakologia i chirurgia plastyczna odmłodzą dzisiaj każdego dziadka o stulecia. Biblijny Matuzalem miał 969 lat, płodził liczne swe potomstwo...
i nikogo z nas wcale to nie dziwi

Czym jest nieśmiertelność?

Dla nas,

którzyśmy posłali - w czas ogólnoświatowej pandemii! - łazika "Perseverance" na Marsa,

to pestka!