WInna - Publixo

Znajomy pracował w winiarni. Opowiadał, że straszne szczury były. Wino robili w wielkich kadziach, do których w nocy wpadały szczury. On zawsze rano specjalnym podbierakiem je odławiał. Pływały do góry brzuchami, wzdęte bo opite winem. Niektóre miały żółte brzuchy i wyleniałe - to stare szczury. Do wiadra je wrzucał i wynosił do kontenera. Łyka wina nigdy nie wypił. Tylko wódkę.

W ogóle mógł zrezygnować z picia legion i na zdrowie by mu wyszło.Powiedz mu to.pozdrawiam:)i dziękuję za komentarze.

Tekst jak najbardziej w porządku. Razi troszkę powtórzone słowo "rozkwita", będące zbyt blisko siebie.

Dziękuję za poprawę i komentarz-rozkwita 2 x nie powinno być.

Nie mógł zrezygnować, bo życie na trzeźwo jest nie do zniesienia.
Poza tym nie podobał Ci się diament, to teraz będzie sól. Sól tej ziemi. Jak w tej piosence "Diament i sól" oraz podczas tej mowy o tym, żeby zstąpił Duch. No to właśnie wstąpił.

Diament jest twardy,a sól to ziemia i przychodzi miłość.Aby tylko zgodna z wyborem własnym.

Wkogo wstąpił?Daiabeł jak zła kolezanka wstępuje -kiedy podpowiada ci co masz robić,kiedy ktoś daje ci pierwsza działkę darmo,ale to ty jesteś ULEGŁY,i MOCNY JEST TEN,KTOREGO NIE TRZEBA BRONIĆ.
nawet PRZESTĘPCA się zgodzi,kiedy będzie chodziło o JEGO DZIECKO.

pRZESTĘPCA ,KTORY SIE nie boi O ŻYCIE jest PRZESTĘCPCĄ twardym jak diament,kiedy zależy mi na czyimś szczęściu oddaję pierścionek z diamentem.

Walka jest dla twardych,zawalczą-a o to,o co walczysz,tego nie masz DANE,a jeżeli nie masz,to zwyciężysz pyrrusowo.

Nienaganna, stylowa, bardzo nowoczesna - tak w formie, jak w treści - kobieca liryka miłosna.

Panowie, kapelusze z głów!

Już przez to, że z kochankiem pije ze wspólnego kielicha rubinowe WINO - oczywiście! jakżeby nie?! - nic tylko WINNA! (patrz nagłówek)

Author	anettula
Genre	poetry
Form	poem / poetic tale
Date added	2017-04-02
Linguistic correctness
Text quality
Views	1892