Go to commentsO dyngusie
Text 119 of 254 from volume: Najnowsze limeryki dolnośląskie
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2017-04-17
Linguistic correctness
Text quality
Views3073

O dyngusie


Pryszczaty Franek był w Otrębusach

i z konwią wody szedł na dyngusa,

lecz ludzie Franka olali

i oblać mu się nie dali,

albowiem z niego kawał fallusa.

  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Fajny limeryk:)
avatar
zapomniałam,że dziś smingus,ale lało:))
avatar
W każdym świątecznym limeryku, Janko, albo białe kiełbaski, albo fallusy, albo pisanki, heheh. Chyba u Ciebie na święta był sam Bachus?
avatar
Legionie, chciałoby się, mogę powiedzieć.
avatar
Aleksander Świętochowski - wielki pozytywista, w wieku ponad 80 lat regularnie odbywał stosunki z 18 letnią Aleksandrą Bąkowską. On leżał w swoim wielkim, białym wyrze, a ona na niego wchodziła i ujeżdżała go. Całkiem jak na obrazie Podkowińskiego "Szał". Uniesień.
Jak dożyję, to też wezmę sobie taką gówniarę za żonę, żeby mi przed śmiercią przypominała co tracę.
avatar
Legionie, życzę, byś doczekał tych czasów. Może to i niezbyt atrakcyjne merytorycznie, ale ciekawe poznawczo.
Pozdrawiam. Do usłyszenia!
© 2010-2016 by Creative Media