Text 255 of 255 from volume: Zlepek klepek
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2017-04-27 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2052 |
Na sympozjum ichtiologów
gość raz zadał to pytanie:
- Czas wyjaśnić już panowie,
co je rybka na śniadanie?
Czy obżera się fast foodem
zamawiając w internecie,
czy też dbając o swą linię
na drakońskiej bywa diecie.
Może gdzieś odwiedza bary
albo jakieś restauracje,
niech nam dzisiaj autorytet
tu wyłoży swoje racje.
Odpowiedział mu profesor
ten ryb dobro miał na względzie,
spór panowie nie ma racji
ona je, to co zdobędzie.
Pozdrawiam.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Pointa wiersza kojarzy mi się ze zdrowym mężczyzną, który konsumuje to, co zdobędzie.
Optymisto, w oryginale wstaw przecinki w drugiej i czwartej strofie po pierwszych i trzecich wersach.
ratings: perfect / excellent
Przede wszystkim śmieci.
Rano na śniadanie pety,
W obiad papierzaki,
Na kolację je rolety -
Ot, jadłospis jaki ;(
NIKT NIC Z TYM U NAS NIE ROBI!