Go to commentsLIST OTWARTY
Text 176 of 236 from volume: Sami swoi
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2017-05-20
Linguistic correctness
Text quality
Views1971

LIST OTWARTY 


za Odrą dłubiesz krasnoludki 

a denerwuje cię Feldfebel 

gdzie tu logika śliwko w cieście 

raz jesteś Milka a raz Wedel? 


pewnie zbyt długo po fajrancie 

cukiernik cukrzył stąd te rany 

swędzą więc liżesz a frustracja 

spada na inność - obrzezanych 


chętnie przeszłości darłbyś macę 

zwichniętym zgryzem dnem odwłoku 

nie wiem co jeszcze masz w zbrojowni 

swąd inkwizycji stos wyroków?! 


na chlanie z gwinta nie ma leku 

nie moja broszka tyś za sterem 

pływaj ostrożnie mimo wszystko 

żeby nie połknął cię suweren 


żyję wśród bliźnich multi-kulti  

człapię gdy mogę do ojczyzny  

lecz coraz rzadziej bo się trzewia  

duszą odorem surowizny



  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Przyszło nam żyć w ciekawych czasach... niestety!
avatar
Niestety to, co się teraz dzieje w Polsce (zresztą podobne problemy mają też obecnie niektóre inne kraje, np. Węgry czy Turcja) nie napawa zbytnim optymizmem. Nie dziwię się, że coraz rzadziej masz ochotę na wizyty w ojczyźnie, jak piszesz w ostatniej strofie. W końcu jednak najprawdopodobniej przyjdzie w społeczeństwie opamiętanie, a kac moralny zapewni więcej ostrożności przy uleganiu nacjonalizmom czy innym radykalnym ruchom. Chociaż tyle dobrego z tego może być.

Pozdrawiam serdecznie. :)
avatar
Frustracja, kumulowana przez dekady, w końcu znajduje - bo prawa fizyki są nieubłagane - swoje dramatyczne, spektakularne ujście.

Zawsze.

Dotyczy to tak pojedynczego frustrata, jak całych ich tłumów.


To musi skończyć się eksplozją
avatar
Lud się już dusi
Odorem surowizny,
Więc ktoś tu musi
Być tą ofiarą
Ołtarzy swej Ojczyzny!
avatar
Raz jestem jak ta Milka,
Sześć razy jestem Wedel
I wierzę w krasnoludki,
A imię moje /milijon/.
avatar
Nim połknie cię suweren,
I zamkniesz oczy swoje,
Pamiętaj: "Coś zrobił mnie,
Ja oddam ci, co moje!"
avatar
Na chlanie prosto z gwinta
Nikt nigdzie nie zna leków,
Więc sam się klęczek podnoś,
Przepity ty człowieku!
© 2010-2016 by Creative Media